Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2022, 13:17   #205
Panicz
 
Panicz's Avatar
 
Reputacja: 1 Panicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputację
Szelest zdeptanych liści poniósł się przez ciemność stawiając wszystkich do pionu. Metaforycznie, bo właściwie to było całkiem przeciwnie. Wszyscy skradający skulili się, skurczyli, skarleli, zniknęli w cieniu i ciszy, nieodróżnialni od nocy jak kropla atramentu w kałamarzu.

A przynajmniej liczyli, że tak jest. Że ich wstrzymane oddechy i zwinięte sylwetki pozwolą przeczekać patrol i zbliżyć się bliżej ogniska, gdzie da się przyjrzeć twarzom i podsłuchać rozmowy.

Rust czekał w przysiadzie za dębowym pniem, stężały w bezruchu. Czekał sygnału, czekał walki, albo zwyczajnie, zakładanego ciągu dalszego. Gotów na każdą ewentualność.

Rzuty: 25, 69, 31, 81, 7.
 
Panicz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem