Wątek: Mroczne Czasy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-09-2007, 09:35   #104
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
- Skończcie te gadki nie ma na to czasu. Wulryk ma rację dzieją się tu rzeczy, które w normalnej świątyni dziać się nie powinny. Poopowiadamy sobie przy piwie i kurczakach teraz tu jeszcze nie skończyliśmy a jak kapłan zdarzyć skończyć swoje zaklęcia to mamy przejeb***.

Zwrócił się też do Wulryka – może i Wasze prawo nie chroni mnie w jakiś wyjątkowy sposób, ale nie zapomnij jaką ścieżką podążam. Złapać mnie graniczy z cudem, u góry magia działa a ja nawet górą, ba nawet frontem jestem wstanie wyjść, nie zauważony przez nikogo. Tak przy okazji to przykro mi, że straciłeś swojego sługę, wydawał się być porządnym halflingiem ( elfowi pojawiła się gęsia skórka na wspomnienie oblicza halflinga, było w nim coś niepokojącego…)
- Teraz nie czas jednak na dyskusje, Duchu jeśli dasz mi dokumenty to z pewnością u mnie będą bezpieczniejsze. Obawiałem się, że je całe zachlapiesz krwią, gdy kroiłeś kapłanów…Poza tym, nawet przy przeszukaniu, jestem w stanie sprawić by na moment znikły, mogę też przekazać je sokołowi na górze…a jeśli Cię złapią to raczej nie będziesz chciał mieć przy sobie obciążających dowodów. Przekazanie sokołowi będzie najlepszym rozwiązaniem w kanałach, szczególnie jeśli wyjście będzie głęboki mogą zamoknąć i ulec zniszczeniu a tego przecież byśmy nie chcieli, prawda?

Odczekał chwilę dając Duchowi możliwość przekazania dokumentów, po czym niezależnie czy to zrobił czy nie kontynuował działania:

Lilawander mając dość czekania ostrożnie i w miarę cicho podszedł do drzwi prowadzących do pokoju Petera. Pchnął je tak aby się otworzyły – jednocześnie z pchnięciem schował się za ścianę, jeżeli drzwi otwierają się na zewnątrz wówczas owija klamkę kawałkiem liny, podchodzi chowa się za ścianą w której stronę drzwi się otwierają i pociąga za linkę bezpiecznie otwierając drzwi.
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 18-09-2007 o 19:46.
Eliasz jest offline