-Hahaha, nie mam zamiaru narażać swojej dupy dla CIebie o wielki taktyku kolegi magi. Pozatym skąd mam pewność że znowu w plecy mnie nie zaatakujesz? Taktyk sie kurwa znalazł. Strach mnie sparaliżował? No dobrze, niechaj Ci będzie. Nie mam zamiaru Ci niczego udowadniać.- -"I ŻE KURWA MY URATOWAŁEM ŻYCIE! To już sie w pale nie mieści. Co ja zrobiłem najlepszego... ehh- Dokończył w myślach. Nie chciał mu tego wypominać. Wielki Mag z Kolegium...
Znowu się oparł o ściane i spoglądał na resztę i ich działania.
__________________ Wolę chodzić do studia niż na nie po prostu,
palić piątkę do południa niż mieć ją na kolokwium.
511409 |