Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-11-2022, 09:24   #1887
Rot
 
Rot's Avatar
 
Reputacja: 1 Rot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputację
Ok to jeszcze sprawa odnośnie mojego „negatywnego nastawienia” które nie wzięło się z nikąd a, że tego nie wytłumaczyłam na przykładach to chcę to wyprostować.

Więc:

Cytat:
Napisał Klejnot Nilu Zobacz post
Jesteś bardzo negatywnie nastawiona Rot, zupełnie nie rozumiem dlaczego. Niebezpiecznie ocierasz się o teorie spiskowe.
Nie było żadnej złej intencji, fałszu, niecnego planu by zaszkodzić innym ani w rozdzielaniu się na grupy, ani z Cienkokrwistymi. Szczerze mówiąc, nawet nie wiem o jakiej konkretnie "akcji z Cienkokrwistymi" mówisz, skoro tam się dosłownie nic nie wydarzyło. Szukaliśmy info o Tri Sansie. Koniec. Rozmowa z Najimą? Tak jak mówiłem, prywatna spowiedź Navaho, kompletnie nieistotna dla przebiegu fabuły.
Mój odpis jako ostatni w kolejce, nie pierwszy raz zresztą, jest spowodowany tylko i wyłącznie tym, że przez cały tydzień pracuje tylko i wyłącznie na nocne, 10h zmiany i odpisywać najczęściej mogę w weekendy, też w nocy. Nie było tutaj żadnego wyczekiwania na wasz ruch. Możemy się nie znać, być dla siebie kompletnymi randomami z internetu, ale po co zaraz zakładać że ktoś ma najgorsze intencje? Chce się tak samo dobrze bawić jak wy i nikomu tej zabawy nie psuć.
Obawiam się jednak, że z takim nastawieniem ostatecznie nie wygram, dlatego cierpliwie poczekam na werdykt MiRaaza.
I po kole
W przygodzie czytamy:
Cytat:
Napisał Klejnot Nilu;958706
[i
- Wyjdźcie proszę i poczekajcie na mnie.[/i] - zwrócił się do reszty koterii. Być może robił tym gestem przysługę kilku z nich, dla których cała sytuacja zaczynała być już niezręczna. Poczekał, aż w pomieszczeniu zostanie tylko on i Najima.
(…)
- Nie znam Cię, Najimo. Nie wiem, jakim wodzem i przywódcą jesteś dla tych ludzi, ale ze względu na twoją rolę, to na tobie spoczywa odpowiedzialność za to, co za chwilę usłyszysz. Nie wiem jakie masz doświadczenie w polityce świata spokrewnionych, ale patrząc na Ciebie... W królestwie zwierząt niektóre z największych drapieżników posiadają naprawdę niepozorne kształty. Prawda, którą Ci za chwilę wyjawię, może być największym darem lub największą klątwą. Większymi, niż te którymi dysponujesz obecnie. Od Ciebie zależy co z tym zrobisz. Wszystko co teraz powiem, jest prawdą, nieważne jak nieprawdopodobnie będzie brzmiało.
Utamukeuus zaczął swoją spowiedź.
Opowiedział o wszystkim, zachowując chronologię wydarzeń.
O Bogu Słońce Mitrze, jego kulcie, o jego śmierci i o rytuale.
O Annie, jej ucieczce z balu, o nagraniu i o Valeriusie.
O Antigenie, o nagonce na wampiry w Londynie, o ich skuteczności i możliwych powiązaniach.
O Arwyn, która przymierza się do przejęcia kontroli nad miastem.
O wielu innych rzeczach, na pograniczu wszystkiego co wymienione powyżej i poniżej.
W końcu, o Richardzie De Worde i jego siatce. O jego zdradzie i o jego końcu.
Ktoś mógłby się spytać, czy traper oszalał, ryzykując takie wyznania w dobie wszechobecnych podsłuchów? Odpowiedź mogłaby brzmieć: A kto zakłada podsłuch w prywatnym mieszkaniu w roboczej dzielnicy pod Londynem? A pontecjalni podsłuchujący? Tylko ludzie najbardziej zaufani wśród Najimy odważyliby się na coś takiego, w jej własnej domenie.
- Jeśli możesz, opuść Londyn. Namów do tego wszystkich, których zdołasz. Z Mitrą, czy bez niego, te miasto spłonie. Ono już się pali. Bóg Słońce może jedynie zapewnić jego odbudowę, ale nie wiem na jakich warunkach i dla kogo w Nowym Londynie znajdzie się miejsce, a dla kogo nie. .
W tym poście widać dwa założenie które powstały odgórnie - pierwsze to założenie działania za postaci graczy, które grzecznie wyszły chociaż żadnego gracza o to nie spytano.

Dwa, że kiedy „zostali” sami to Uta z Cieńkokrwistą porozmawiali, znowu w samym poście jest, że żaden z Heroldów miał tej rozmowy nie słyszeć.

I tego że Indianinem na prawo i lewo zdradza tajemnice kultu.

Nie jest to „prywatna spowiedź Navaho, kompletnie nieistotna dla przebiegu fabuły.”

Tylko wyjawienie tajemnic kultu niezwiązanym z nim wampira, na które heroldowi nie mogli zareagować bo zostało tak opisane jakby go „nie zauważyli”.

I nie mogli odpowiednio wcześniej potraktować Utę jako zdrajcy.

Jest jeszcze inna sprawa @Mi Raaz której nie rozumiem. Jak Indianin mógł wynieść artefakty w dzień skoro w założeniach sesji było to, że postać nie mogła być cieńkokrwistym bo Mitra jako prastary wampir nie zgodził by się żeby jego heroldem był cieńkokrwisty. A takie było - dobrze to pamiętam.

I kwestie wymuszania się rozdzielania się przy kanałach jest dla mnie również całkowicie nie zrozumiała, bo to na Arwyn ogłoszono Krwawe Łowy i ją powinno się zająć w pierwszej kolejności.

No chyba że chodziło o dalsze kontakty z Cieńkokrwistymi o których reszta drużyna ma nie wiedzieć tak ja o tym, że Indianin zna kryjówkę Camden - co w przygodzie się nie pojawiło.
 
Rot jest teraz online