29-11-2022, 08:41 | #1881 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ja po prostu czepiam się sposobu sformułowania jednego zdania. Bo w moim odczuciu postać Indianina nie o wszystkim mogła wiedzieć. Nie widzę powodu, żeby zrobić z tego dym. To, że nasze postacie mają inne cele, nie znaczy, że my graczne się nie mamy dobrze bawić
__________________ Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett | |
29-11-2022, 08:43 | #1882 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ale tak jak pisałam będę starała się skupić na celach gry mojej postaci a nie na napędzaniu tego konfliktu, bo zależy mi na tym żeby skończyć tę grę w taki sposób w jaki się da. EDIT https://allgemeinefestung.blogspot.c...cze-w-rpg.html - mam takie samo podejście co autor tego artykułu. Ostatnio edytowane przez Rot : 29-11-2022 o 09:22. | |
30-11-2022, 00:53 | #1883 |
Reputacja: 1 | Człowieka wyrzuciło na kilka dni za granicę, a w sesji burda... Nie róbcie mi tego! Jesteśmy o rzut kamienia od finału, a jestem strasznie ciekaw jaki los spotka Wasze postaci. To po kolei: - Knyfu z zabraniem przedmiotu w dzień nie mogłem zabronić Klejnotowi, bo poświęcił na to 5 kropek z adventage... długo wyczekał i wybrał taki moment. Podzielił się ze mną swoimi wątpliwościami. Ja przedstawiłem swoje i wspólnie doszliśmy do takiego przebiegu sytuacji jaki miał miejsce. Jego postać jest związana z Mitrą. - Postać każdego z Was jest związana z Mitrą. To od Was zależy czy widzicie Mitrę jako jedynego, który może ogarnąć kuwetę z Antigenem i Anną, czy też jako drogę do celu (no bo macie jakiś wyższy cel? Co?) - Postać Wisienki nie dzieliła się szczegółami planu. Toteż Indianin nie powinien o tych szczegółach wiedzieć. - Grupa deklarowała wystąpienie przeciw Mitrze oraz przeciw Annie. Navaho może domniemywać w jakim kierunku pójdzie rozmowa, zwłaszcza, że wie o Juliette Parr. Nie mniej są to domniemania. - Nikt z Was nie wie jak naprawdę zareaguje Juliet Parr. Dajecie jej w dłoń narzędzie nacisku politycznego na Annę. Czy ją zdetronizuje? Zdekapituje? A może będzie czerpać radość z faktu, że Cath dała jej sznurki za które może pociągać? Na tym etapie najwygodniej nam wszystkim jest uznać, że Utamukeeus w oparciu o swoje domniemania blefował Rowenie (celowo, żeby zrobić wrażenie) - wtedy nic nie trzeba byłoby edytować. Alternatywą jest przekazanie Rowenie w jak najlepszej wiedzy swoich przypuszczeń. Wtedy trzeba byłoby nieco zmienić ton wypowiedzi jak słusznie zauważyła Wisienki. Nie są to duże zmiany. Już zyskaliście Wroga jakim jest Anna. Nie zależnie od dalszych zdarzeń na tym etapie słowa Uty nie wpłyną na zmianę Waszych relacji z Księciem Londynu Anną Bowsley. Dlatego Rot nie martw się perspektywą wystawienia Was. Co do walki z Camdenem. Zanim podejmiecie kroki chciałbym, żebyście byli świadomi kilku rzeczy: Nie jest tam sam. Ma setki lat. Przeżył zamach na Mitrę. Ponieważ walka z nim nie jest bezpośrednio potrzebna do odnalezienia Uty, to Yusuf będzie mieć karę na kościach. Chyba, że chcielibyście go odnaleźć, a Roger nie chciałby Was wypuścić. Wtedy ta walka wpisuje się w opcje ignorowania kary Jutro po 9h jazdy będę już w kraju, ale pewnie zasnę i będę spać do piątku. Post ode mnie najwcześniej w weekend.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
30-11-2022, 06:02 | #1884 |
Reputacja: 1 | Oh. Jak jest jeszcze kara to trochę misja samobójcza. Co muszę zrobić żeby tą karę z siebie zdjąć? Tylko kropka krwi Uty rozwiąże kompulsje? |
30-11-2022, 08:07 | #1885 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett | |
30-11-2022, 09:18 | #1886 | |||
Reputacja: 1 | Również jestem za opcją 2. Navaho zawsze mówił prawdę, nie blefował, a przynajmniej tak starałem się go zawsze odgrywać, więc i przy Rowenie będzie prawdomówny. Nie wiem jednak który fragment mojego posta konkretnie tak bardzo boli i stoi w zaprzeczeniu do punktów wymienionych przez MiRaaza. Posłużę się poniżej rzeczami wypunktowanymi przez niego, jak i przez Ciebie wcześniej, Wisienki. Cytat:
Cytat:
W pierwotnym szkicu tego posta, podczas jego pisania, dalej odnosiłem się do poszczególnych punktów, ale wszystkie prowadziły do jednego wniosku: łatwiej będzie po prostu wrzucić zredagowaną wersję posta tutaj do waszej akceptacji/zastrzeżeń. Oto ona: Cytat:
__________________ The cycle of life and death continues. We will live, they will die. Ostatnio edytowane przez Klejnot Nilu : 30-11-2022 o 09:27. | |||
30-11-2022, 09:24 | #1887 | ||
Reputacja: 1 | Ok to jeszcze sprawa odnośnie mojego „negatywnego nastawienia” które nie wzięło się z nikąd a, że tego nie wytłumaczyłam na przykładach to chcę to wyprostować. Więc: Cytat:
W przygodzie czytamy: Cytat:
Dwa, że kiedy „zostali” sami to Uta z Cieńkokrwistą porozmawiali, znowu w samym poście jest, że żaden z Heroldów miał tej rozmowy nie słyszeć. I tego że Indianinem na prawo i lewo zdradza tajemnice kultu. Nie jest to „prywatna spowiedź Navaho, kompletnie nieistotna dla przebiegu fabuły.” Tylko wyjawienie tajemnic kultu niezwiązanym z nim wampira, na które heroldowi nie mogli zareagować bo zostało tak opisane jakby go „nie zauważyli”. I nie mogli odpowiednio wcześniej potraktować Utę jako zdrajcy. Jest jeszcze inna sprawa @Mi Raaz której nie rozumiem. Jak Indianin mógł wynieść artefakty w dzień skoro w założeniach sesji było to, że postać nie mogła być cieńkokrwistym bo Mitra jako prastary wampir nie zgodził by się żeby jego heroldem był cieńkokrwisty. A takie było - dobrze to pamiętam. I kwestie wymuszania się rozdzielania się przy kanałach jest dla mnie również całkowicie nie zrozumiała, bo to na Arwyn ogłoszono Krwawe Łowy i ją powinno się zająć w pierwszej kolejności. No chyba że chodziło o dalsze kontakty z Cieńkokrwistymi o których reszta drużyna ma nie wiedzieć tak ja o tym, że Indianin zna kryjówkę Camden - co w przygodzie się nie pojawiło. | ||
30-11-2022, 09:39 | #1888 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Sam MiRaaz już odpowiedział na to pytanie wcześniej - miałem 5 kropek w odpowiednich cechach w advantage. Rozumiem jednak, że może Cię takie wytłumaczenie nie satysfakcjonować w pełni. Dlatego mam nadzieję, że docenisz teraz mój ukłon w Twoją stronę, bowiem daję Ci spoiler z mojej własnej karty postaci, do której powinienem mieć wgląd tylko ja i MG. Loresheet: Golconda (5 kropka) Cytat:
__________________ The cycle of life and death continues. We will live, they will die. | ||
30-11-2022, 09:55 | #1889 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
EDIT: Chce również zwrócić uwagę na pewną niekonsekwencje w rozgrywce. Brak jest opisu wszystkich wydarzeń z sesji w sesji. Klejnot Nilu mógł przeczytać post Wisienki a my jego rozmowy z nekromatą już nie. No i co za tym idzie na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda tak że przez postać Indianina Camdena wie że Heroldowie już zdradzili i jeśli wskrzesi Mitrę to ten ich po prostu pozabija. A szanse na zabicia Camdena są znikome. Można jedynie mieć nadzieje, że Cath namówi Arwyn by ta zniszczyła czapkę bo tak już na wszystkich graczy został wydany wyrok. Czyli innymi słowy - moja postać nic nie może zrobić i nic od mojej postaci nie zależy - czyli ta gra nie ma już większego sensu. Chyba że jest coś co przeoczyłam i faktycznie mam na coś wpływ i jest po co grać. Ostatnio edytowane przez Rot : 30-11-2022 o 14:55. | ||
30-11-2022, 12:07 | #1890 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
1) tak bo mogło w międzyczasie wydarzyć się jeszcze cos innego, 2) Cath mogła w między czasie stwierdzić, że woli uzyskiwać inne korzyści - np. nie ma jaj by robić sobie wroga z królowej stając przeciw niej jawnie, 3) jeśli chodzi o telefon to Indianina nie było, przy żadnej scenie z telefonem. Cath sama szukała informatyka, sama go tam zostawiła i sama odebrała.
Cytat:
4) jeżeli chodzi o odzyskane nagranie to nawet miałam płyty a nie telefon - to w żaden sposób nie jest ten sam przedmiot a Indianin chyba nie odtwarzał nagrania, wiec nie może wiedzieć co na nim jest
__________________ Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett Ostatnio edytowane przez Wisienki : 30-11-2022 o 12:44. | ||