Cytat:
Napisał Klejnot Nilu Pozwolę sobie na to pytanie odpowiedzieć za niego, bowiem jestem w 100% pewien, że znam odpowiedź tak samo dobrze jak on.
Sam MiRaaz już odpowiedział na to pytanie wcześniej - miałem 5 kropek w odpowiednich cechach w advantage. Rozumiem jednak, że może Cię takie wytłumaczenie nie satysfakcjonować w pełni. Dlatego mam nadzieję, że docenisz teraz mój ukłon w Twoją stronę, bowiem daję Ci spoiler z mojej własnej karty postaci, do której powinienem mieć wgląd tylko ja i MG. Loresheet: Golconda (5 kropka) |
Z tego co przeczytałam Golconda ma być magicznym oświeceniem wampira. I taki wampir może chodzić za dnia "bo tak"?
Cytat:
Napisał Klejnot Nilu No to już chyba każdy z nas ma prawo prywatnie ocenić, co dla jego postaci jest ważniejsze. Nie wolno Ci na ten temat wyrokować co jest ważniejsze, a co nie. Dla Ciebie Arwyn i Krwawe Łowy bo Brusilla, dla mnie był to DeWorde, z którym moja postać miała bardzo bliskie relacje. Arwyn była dla niej kompletnym nieznajomym. |
To nie jest prywatna ocena. O krwawych łowach wiedzieli wszyscy i było zagrożenie że Arwyn zostanie zabita jeśli nie zareagują dość szybko i czapka przepadnie. Tu nie ma do rzeczy nic sprawa Brusilli.
EDIT:
Chce również zwrócić uwagę na pewną niekonsekwencje w rozgrywce.
Brak jest opisu wszystkich wydarzeń z sesji w sesji.
Klejnot Nilu mógł przeczytać post Wisienki a my jego rozmowy z nekromatą już nie.
No i co za tym idzie na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda tak że przez postać Indianina Camdena wie że Heroldowie już zdradzili i jeśli wskrzesi Mitrę to ten ich po prostu pozabija.
A szanse na zabicia Camdena są znikome.
Można jedynie mieć nadzieje, że Cath namówi Arwyn by ta zniszczyła czapkę bo tak już na wszystkich graczy został wydany wyrok.
Czyli innymi słowy - moja postać nic nie może zrobić i nic od mojej postaci nie zależy - czyli ta gra nie ma już większego sensu.
Chyba że jest coś co przeoczyłam i faktycznie mam na coś wpływ i jest po co grać.