Smaelc chcioł chwycić lina i pajonka na uwiensi mieć i w razie czega gdybe pajonk go lub kogo chcioł dziabnąć to linom szarpni f tom czy fe wtom i ni byndzie dziabniencie! - Zuy pajonk! - kszyknoł Szmaelc i chyc pszez łeb go chciał zdzielić w ocza chconc go samema tam dziabnonć.
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |