Edro nie był zbytnio zainteresowany składaniem raportu. W głowie już wydawał pieniądze, które właśnie zarobili i zastanawiał się ile jeszcze ciekawych modyfikacji w swoim uzbrojeniu będzie dzięki temu w stanie zrobić. Podczas ostatnich walk przyszło mu na myśl kilka nowych pomysłów i chociaż część zmian zaczął już wprowadzać to niektóre były jeszcze bardzo mocno w fazie koncepcyjnej. Generalnie wiedział, co zamierza osiągnąć, ale nie wiedział jeszcze w jaki sposób swój cel osiągnie.
Z rozmyślań wurawlo go nagłe zamieszanie i wieści o nadchodzącej burzy. O ile rzeczywiście byłaby to nieprzyjemna informacja, gdyby wciąż znajdowali się na statku to nie widział, czego spodziewać się tutaj na lądzie. Z przejęcia "tutejszych" wnioskował, że to wcale nie jest tak niegroźne, jak mi się wydaje.
-Ech...- westchnął -... oczywiście pomożemy. Co mamy robić?