Aiko słuchała wypowiedzi Jorugumo. Czuła się jeszcze bardziej zdołowana i odessana z energii niż wcześniej.
- Przykro mi z powodu Twojej straty - powiedziała.
Może serio nie powinna była jej zabijać? Może nawet w niej było jakieś dobro? Może byli kimś więcej niż kryminalistami i terrorystami?
I może serio spędzą resztę życia w więzieniu, więc to nie ma żadnego znaczenia?
Hideki... musi powytulać Hidekiego... koniecznie... |