Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2022, 09:51   #1327
Guren
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Rozmowa z Asami
Daichi dalej tkał Ziemię, gdy mówił:
- Moja żona to by raczej określiła czymś w rodzaju “To wszystko wina pozostałości toksycznego patriachizmu. Chłopców wychowuje się w lęku przed okazaniem słabości, a w efekcie boją się silnych, bezpośrednich ani zaradnych kobiet. Dla ochrony ich pseudo-dumy w efekcie dziewczęta wychowuje się w przekonaniu, że muszą robić za te które wymagają ochrony, a wręcz udawać słabsze od mężczyzn. A że uprzywilejowani nie lubią tracić przywilejów ten system jeszcze długo będzie gryźć po kostkach”.
Choćby dlatego dostałem więcej niż zielone światło na uczenie naszej córki Tkania Ziemi. wyznacznikiem, że w razie czego jeśli ma komuś skopać tyłek to na poziomie Toph Being Fong. Co chyba wiele świadczy o Lan Chin.Ciut też rozumiem jak idzie postępowanie z kimś kto kocha coś udowadniać. Potrzebują hamulca, a nie każdy się podejmie.
I tak co do Hidekiego… Zdaje się, że dostał od Migmara przykaz pilnowania Tobio i robienia dymu w prasie brukowej. Tobio to w sumie nie jest zły dzieciak, ale też realia Pustyni są inne niż tutejsze… W sumie to słabo go znam, ale tak… Obstawiam, że teraz na 75% siedzą w celi na posterunku…


Rozmowa z Jorogumo
Kaburagi rozmasował czoło czując kolejne szanse na migrenę.
- Aiko, jak wylądujemy na posterunku to przypomnij mi, żebym ci wpisał do akt “Wysłać na szkolenie negocjacji ze skoczkami”. Z nakazem, żeby nikt ci do nich nie wysyłał… - ton jakiego użył wobec Tkaczki Wody ociekał sarkazmem - Bo na serio… To już druugi raz dzisiaj.

Potem spojrzał na Jorogumo:
- Szanowna Jorogumo, przepraszam za moją koleżankę. Też ma za sobą trudne dzieciństwo… I tak, wyprzedzając komentarze to jak widać żadne uzasadnienie na nieodpowiednie zachowanie. Dlatego… A tak słyszałem, że potrzebowaliście leku dla twojej siostry i stąd wasza znajomość z Satou. To musiał być potworny cios- tyle poświęcenia dla kogoś kto na końcu pomimo całego tego wysiłku zmarł. Rozumiem motywację, że chciałaś się odegrać na przyczynie, już wtedy to było nagięcie prawa. Ale czemu zaczęły obrywać także osoby spoza tego kręgu?
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 13-12-2022 o 20:35.
Guren jest offline