Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-12-2022, 21:00   #118
traveller
 
traveller's Avatar
 
Reputacja: 1 traveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputację
 Ciężko się odnieść do wszystkiego co zostało napisane. Dużo tego, muszę iść spać niedługo i możliwe, że do reszty odniosę się w nocy nad ranem gdyż nawet maszyny muszą pracować. Jednak mimo wszystko cieszę się, że włożyłem kij w mrowisko. Dużo zostało powiedziane, w większości głupoty takie, że boli głowa, więc pokolei.




Cytat:
Napisał Col Frost Zobacz post
- Co ty opowiadasz, droidzie?

Wdech... Wydech... Wdech... Wydech...

- Prezydent jest z nami obecny od samego początku. Po co organizować wybory, skoro wciąż nie wiemy niczego o sobie nawzajem? Istnieje takie samo ryzyko, że prezydentem na początku został cylon, jak i że wybierzemy takowego w wyniku wyborów. A w zasadzie, skoro człowieka w kominiarce już z nami nie ma, ryzyko wyboru cylona jest nawet nieco większe. Co więcej, polityk musiałby się odkryć, by te wybory zorganizować. Aż tak zależy ci na tym, by go odstrzelono? Nieznajomość zasad czy szyta grubymi nićmi cylońska prowokacja? Nie podejrzewałbym cię o żadne z nich, ale jedno musi być prawdziwe.
 Nie droid, tylko superkomputer pokładowy. Tak, jestem winny.Nie doczytałem zasad bo czytałem je pół roku temu, teraz zrobiłem to zbyt pobieżnie. Odnośnie wyborów to sugerowałem się rozmową Urbana i Kluskiego. Teraz powiedz mi panie Vader, co to zmienia że prezydent jest z nami na początku i czemu miałbym kłamać w czymś co każdy może przeczytać? Gram w to enty raz i taka taktyka to idiotyzm. Hipotetycznie jakby prezydenta nie było to sens wyborów jest bardzo prosty, wyjaśniłem to ale widocznie ludzie czytają po łebkach. Nie ma znaczenia czy się znamy czy nie, kiedy pan chciałby robić wybory? Za 5 dni? Nie ma innego sposobu żeby wydostać się z więzienia jak tylko umiejętności prezydenta, a uważałem że Strażnik znalazł się tam za szybko. Poza tym dla mnie polityk nie jest pierwszorzędnym celem dla cylonów sorry. Jakby prezydenta nie było, to z dwojga złego wolałbym ujawnienie polityka niż brak prezydenta. I tutaj wiesz co mnie zastanawia, za to że z nieistotnych detali nakręcasz atmosferę, która ma mnie zdyskredytować w oczach innych, którzy nie są pewni co robią. Ja jestem. Mam jakiś tam plan, który na bieżąco zmieniam bo zawsze tak gram. Wiesz kto by mnie spróbował atakować w aż tak agresywny sposób? Mafioza, który wie na co mnie stać, ale robi to tak rozpaczliwie że szuka wszystkiego co mu wpadnie w ręce.. Polecam Mafię Policjanci i Złodzieje gdzie od razu w drugiej fazie dnia zaatkowałeś jednego z graczy bez dowodów (znowu podkreślam, zbyt agresywnie) http://lastinn.info/927405-post37.html ([Mafia] Policjanci i Bandyci)
Czemu o tym mówię? Bo gracze z reguły grają wg.schematów, jeśli często z kimś grasz to możesz zaobserwować pewne prawidłowości.




Cytat:
Napisał Col Frost Zobacz post
- I znowu. Komandor nie ma możliwości rozmawiania z więźniem. To może robić tylko porucznik. Wytłumaczysz się jakoś ze swoich słów, zanim wzniosę o lincz dla ciebie? Tyle tylko brakuje bym to zrobił:

 Hmmm ponownie, zamień porucznik na komandor i powiedz... co to zmienia w tej sytuacji i czy to aż tak ważne, że trzeba kogoś linczować z tego powodu? Sugerowałem się tym, że zakonnica ciągle mówiła że idzie pilnować cel, odbierałem to tak że leci na doca gadać z więżniem. Reasumując jeśli byłbyś niewinny to byś mnie prostował fakt, a nie nakłaniał innych do linczu jak mafioza, który chce się pozbyć groźnego wroga.


Cytat:
Napisał Campo Viejo Zobacz post
- A-ha! Wytłumacz się bezduszna maszyno! - podchwycił Wino, który aż zaczął wertować instrukcje obsługi zasad procedur spraw dotyczących szczegółów zawartych w odnośnikach przepisów drobnego druku. - Albo udajesz zwarcie na stykach kasując ludzkie szare komórki, albo szukasz ludzi, którzy używali obudzenia cylona i z tą wiedzą bronią ich i miasta, abyś wiedział kto może być cylonem, a przez to wystawiając tych pozostałych podejrzanych na lincz miasta? Tylko do cholery jasnej przecież element wywrotowy może udawać każdego bez żadnych sposobów tego sprawdzenia, tak jak udaje się ostre migreny i koszmarne sny, aby dostać zasiłek na niezdolność do podjęcia pacy zarobkowej i znaczki na jedzenie!!

Klusky sam zakręcił jak ruski termos, ale dzięki Vadziowi przynajmniej odkrył kilka istotnych faktów w zasadach, które cyloni chyba byli zaprogramowani do przestrzegania, więc mu polał do szklaneczki i wsadził słomkę, którą znalazł za barem, gdzie już zaczynał się urządzać jak w domu.
 Niezbyt rozumiem o co tu chodziło i do czego mam się odnosić? W sumie jeśli chciałeś podpiąć się pod lincz to trochę słabo wyszło.



Cytat:
Napisał Lord Melkor Zobacz post


Ubrana na czarno dziewczyna wróćiła do pozostałych, wydając się całkiem z siebie zadowolona. W ręku miała czarną, czarną kominiarkę, zawierającą czarną, czarną głowę wiadrogłowego, którą podrzuciła w górę niczym piłkę.

- Ciekawe rzeczy mozna znaleźć na tej stacji w pewnych miejscach.... interesujące też, że zabito kogoś, kto wczoraj zebrał 3 głosy na lincz. Co więc motywowało cylonami?




Nie tylko ten stary zdegenerowany komunista oddał swoją próbkę i przeżył...czy dobrze rozumiem, że właśnie on wydaje ci się najbardziej podejrzany?

No i Strażnik ciągle może być cylonem, bo ich jest podobno dwóch, więc drugi mógł dokonać zabójstwa. Choć na razie nie wydaje się być najlepszym kandydatem do oskarżenia.



Wednesday wlepiła spojrzenie w komunistę.

- Czyli jesteś naukowcem i tak łatwo się do tego przyznajesz, czy sprawdziłeś to czy nie jesteś cylonem w inny sposób? I ciekaw też jestem tutaj tej twojej dedukcji, raczysz się nią podzielić i nas oświecisz?



-No właśnie, przebudzenie cylona jest zawsze akcją dającą przewagę cylonom, dlatego trochę mnie zdziwiło że nasz Tra-Dos_Sapiens tak do tej akcji nakłaniał. Z drugiej strony, czy nieznajomość zasad to naprawdę wskazówka że ktoś jest cylonem? Szczególnie u tak wytrawnego zawodowca jak nasza maszyna? Nasz Pan Klusky trochę zbyt szybko przyłączył się do oskarżeń, które rozpoczął Lord Vader.

Następnie wyjęłą z rękawa sztylet i zaczęła się nim bawić.

Ciekawe czy i jak cyloni krwawią, jak myślicie? Osobiście jestem trochę rozczarowana brakiem trupów wczoraj. Uważam, że porucznik powinien dzisiaj kogoś zlikwidować niezależnie od linczu. Może kogoś kto stoi z boku i się nie udziela?

Pani Katniss Everdeen dobrze się do tego nadaje jeśli się nie odezwie, chciałabym tez jednak wiedzieć dlaczego Trav_Dos Sapiens namawia do korzystania z akcji "Przebudzenie Cylona" która jest moim zdaniem korzystna głównie dla cylonów?

Oprócz tego Pan Klusky wydaje mi się coś kręcić.



 Porucznik także może być Mafią i jemu na rękę jest wybrać cel. Zapominasz też, że w Mafii ludzie lurkują, obojęnie czy są z Mafii czy Miasta... Takie nawoływanie do zabicia w tym momencie nie jest zbyt logicznie imo, ale jest na rękę Mafii żeby szybciej pozbyć się liczby graczy. Pan Klusky rzeczywiście, albo średnio rozumie grę, albo na takiego się kreuje. Co do mojego "nakłaniania" do przebudzenia. Nie wiem ile razy... Z 3? Powtarzałem, że jest to każdego indywidualna sprawa Głos na mnie odbieram albo jako prowokację pozytywną, bo to normalne że Miasto szuka winnych, albo jako trochę sprytniejsze pociągnięcie tego co powiedział Vader. Jednak mimo wszystko w moich oczach Wensday jest trochę mniej podejrzana niż Vader, ale wciąż podejrzana.


Cytat:
Napisał shewa92 Zobacz post

-Co zaś się tyczy wypuszczenia więźnia z aresztu.. trzymanie go tam nie dawało absolutnie nic dnia pierwszego. Sam bym dał mu immunitet pierwszej nocy. W momencie, kiedy jest jeszcze X cylonów na statku niczego w ten sposób nie da się udowodnić. Prezydent (być może sam skazany) podjął dobrą decyzję.
 Praktycznie powtórzenie moich słów z pierwszego posta dnia dzisiejszego


Cytat:
Napisał shewa92 Zobacz post

- Po drugie... Ktoś już wspomniał, że "przebudzenie cylona" daje cylonom przewagę. Poznali oni automatycznie Twoja profesję i cechę. Nie ma zatem powodu jej już dłużej ukrywać. Podziel się z nami. Cyloni już ją znają, ludziom może okazać się to przydatne. Tak samo powinien zrobić droid TravDOS.

Cytat:
Napisał shewa92 Zobacz post
-W ogóle nie rozumiem logiki tego wywodu. Jakbym był cylonem to bym linczował kogoś innego, niż zabijam w nocy, żeby zwiększyć skuteczność. Nie wydaje mi się, że to, że ktoś zagłosował na człeka w kominiarce to dowodzi, że jest cylonem. Jako cylon nie linczowałbym nikogo dnia pierwszego i pozwolił ludziom, żeby wyllbili się sami. Absolutnie nie dostrzegam tu żadnego dowodu na to, że ktoś jest albo nie jest cylonem. Wednesday może nim być tak samo jak ja, czy Jerzy Urban. Ja niestety nie wiem czy jestem cylonem, więc zamierzam dalej wierzyć w to, że jestem człowiekiem.

-Swoją drogą... Raz Pan twierdzi, że cyloni siedzą cicho i udają, że ich nie ma, a później wskazuje na cylonów tych, którzy byli aktywni w czasie linczu... Gdzie tu sens?

-Co zaś się tyczy pana Panie Urban... Sprytny i bezpieczny wybór profesji. Jakbym był cylonem to też bym wskazał coś, czego nie można łatwo zweryfikować. Nie rozwiał Pan niesty moich wątpliwości.
 Obaj się mylicie moim zdaniem, ale widząc te wszystkie głupoty to Urban tu akurat gada z największym sensem. Nie ma tu reguły jeśli chodzi o głosy pierwszego dnia. Mafiozi się nie znali, potencjalni ukryci nie mogli użyć przebudzenia tak szybko żeby znać wynik... Głosuje się albo dla "beki", albo z małego zrozumienia gry. We wszystkich mafiach, w których bralem udział ani razu nie bylo linczu pierwszego dnia. I teraz jeszcze kwestia... Facet miał odwagę się przyznać, że użył "przebudzenia" i wygląda na to, że obojętnie co by powiedział to spotkałby się z szyderą. Serio? Po co teraz miałbym cokolwiek mówić? Nie zrozumiesz bo nie znasz mojej taktyki, a twoja interpretacja mojej odpowiedzi tylko by mogła mi zaszkodzić w tej chwili. Jak już podkreślałem mogę zdradzić wszystko w więzieniu... hmm porucznikowi, nie komandorowi, ale żeby było łatwiej mu ufać fajnie by było jakby oddał próbkę do badań. Nie, nie namawiam do ujawnienia się kogokolwiek, ale mówiłem żeby każdy oddał próbkę do badań. Wydaje mi się, że Urban jako jeden z nielicznych rozumie co daje "przebudzenie". Podejrzewam, że "przebudzenia" użyło więcej osób, ale niektórzy siedzą cicho żeby nie zostać zaatakowanym. To wcale nie jest głupie, ale sporo wam umyka, więc jeszcze raz zacytuję swoje słowa i proszę o POWOLNE ich przeczytanie, a potem zastanowienie się czy pisząc to wszystko wyżej przeczytaliście co napisałem, czy zrobiliście to co ja z częścią zasad. Jeśli nie będę miał wyjścia to ujawnię swój sposób rozumowania publicznie. Jasne możliwe że i tak będziecie mieć inne zdanie lub nie zrozumiecie, ale w tej chwili zdradzenie taktyki jest idiotyzmem, który odsłoniłby moje zamiary przed Cylonami.



Cytat:
Napisał traveller Zobacz post
Słowa formowały się na monitorze w formie zrozumiałej dla pasażerów.
TravDOS_Sapiens zakpił bo tak go zaprogramowano, a może był to skutek jakiegoś błędnego kodu? Mimo nieprzyjemnej natury, aparycji, groźnie migającego światełka, obelg i gróźb... Maszyna była po stronie Miasta i stwierdziła, że teraz jest czas żeby to udowodnić.

ODDAJĘ PRÓBKĘ SWOJEGO KODU DO BADAŃ"]ODDAJĘ PRÓBKĘ SWOJEGO KODU DO BADAŃ
 Strasznie przebiegła taktyka z mojej strony. Także to, że chcę iść do więzienia i osłabić cylonów. Z pewnością panowie Vader, Klusky, Wendsay, Solo i reszta także oddała próbki? Nie... aha. Sarkazm?


Cytat:
Napisał traveller Zobacz post
Idąc dalej. Moje zachowanie w dniu wcześniejszym, miało swoje głębsze powody, które chciałbym zachować dla siebie tak długo jak się da, ponieważ zdradzają zbyt wiele cylonom(mafiozom). Chciałem zdradzić swój plan komandorowi będąc w areszcie, jednakże... Ten popełnił błąd. Zamknął w nim raz, że Strażnika (a nie mnie). Dwa, że zrobił to za wcześnie. Takie decyzje powinno się konsultować wspólnie. Strażnik ani nie oddał próbki, ani nie wypowiedział się za bardzo w dyskusji. W tej chwili blokuje areszt i nie wiadomo co z nim zrobić. Można go z niego wyciągnąć, głosowanie na niego wydaje się dość ryzykowne. Tylko jest problem. Co trzeba było zrobić? IMO komandor powinien sam oddać próbkę do badań bo tak jak każdy, może być ukrytym cylonem. Po drugie przespaliśmy wybory prezydenckie (w zasadzie polityk to zrobił). Ja, Pan Urban oraz Pan Klusky wnioskowaliśmy o to, ale polityk który mógłby użyć takiej akcji, zaspał albo wolał oddać próbkę do badań. To już nieważne, ale wnioskuję o jak najszybsze przygotowanie wyborów, chyba że polityk jest cylonem i zależy mu na opóźnieniach. Jest to ważne dlatego, że bez prezydenta nie będziemy mogli wypuszczać nikogo z więzienia. Chętnie zamienię się ze Strażnikiem, poczekam na wyniki swoich badań w więzieniu oraz przedstawię swój plan komandorowi (najlepiej jak ten oczyści się z podejrzeń). Zanim zmarnujemy większość tej fazy na łapaniu mnie za słówka, to prosiłbym żeby osoby które do tej pory mało zabierały głos także coś wniosły do dyskusji. Poza tym kiedy już wiem, że nie jestem ukrytym cylonem mogę poświęcić całą uwagę Miastu. Kto chciał to już użył przebudzenia, w związku z powyższym logicznym wydaje się żeby każdy z tu obecnych oddał swoją próbkę do badań, uważam bowiem że naukowiec i jego ewentualny zastępca powinni mieć cały czas możliwość zbadania podejrzanych. Jasne, że każdy wciąż może być ukrytym i o tym nie wiedzieć, ale szczerze?
 Także ciekawi mnie czemu część osób jednak za te słówka mnie łapała i ten czas traciła. Czemu zignorowały apel o oddanie próbek, czemu ponownie olewa się osoby, które mało się udzielają kiedy z mojego doświadczenia większość mafiozów to właśnie takie osoby bo to jest najprostsze, czemu pomija się sensowne rzeczy, które piszę i skupia się na pomyłkach. Ponownie wystarczy odpalić którąkolwiek z Mafii żeby przekonać się, że przy niestandardowych edycjach (zwłaszcza - to właśnie taka) ludzie coś zakładają i idą na skróty. Z osób, które mnie zaatakowały wydaje mi się, że Solo ma sporo racji, wystarczy porównać krytykę Vadera. Wciąż jednak nie rozumie wszystkiego i ok. Te pytania są zasadne, ale nie na ten czas. Proszę zostawcie temat przebudzenia na chwilę. Jedyne czego nie rozumiem to czemu nie wierzy pan Urbanowi, który wyjawił swoją profesję. Kłamstwo by się szybko wydało. Słowo końcowe? Jeśli miałbym wybrać jednego mafiozę teraz o wskazałbym Vadera, ale wstrzymam się jeszcze z głosem. Jeśli coś pominąłem to sorry ale czas podładować baterie.




Cytat:
Napisał Col Frost Zobacz post
[justuj]
- Na koniec pragnę raz jeszcze wezwać TravDosa do odpowiedzi na moje pytanie. Po tak zaawansowanej inteligencji nie spodziewałbym się ani takiej nieznajomości zasad, ani tak wyraźnie knutej intrygi, ale jedno z tych dwóch musi być prawdą. Niech się wytłumaczy.

- Przyłączam się również do apelu, by wyjawił swoją profesję, a także wytłumaczył dlaczego oddał genom do badania, skoro już i tak wie kim jest? Chciał przekonać naukowca? Kosztem akcji tegoż? Nie klei mi się to postępowanie naszego droida.
 Litości. Marna prowokacja, która potwierdza tylko to o czym mówiłem wyżej. Nikogo się nie boję. Jestem chyba najbardziej aktywny. Napisaliście ścianę tekstu, jest weekend i trochę zajmuje zebranie wszystkiego w całość. Oddałem próbkę bo nie boję się sprawdzić wyniku i mówiłem, że to zrobię w dniu poprzednim. Nie boję się też iść do więzienia... Serio mało? Kończę bo naprawdę czuję się jakbym czytał materiały na temat Tuska z tvp
 
__________________
"Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021
Even a stoped clock is right twice a day
traveller jest offline