Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-12-2022, 11:51   #52
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Dwie ulice od ruin hotelu “Sen Oni”

Zaparkowany na poboczu samochód miał wyłączone światła, aby nie zwracać większej uwagi na obecność siedzących w nim pasażerów, ale Hwang wiedział, że w razie najmniejszego zagrożenia Miguel był w stanie wprawić maszynę w ruch w czasie co najwyżej jednej sekundy. To dawało młodemu sieciarzowi namiastkę poczucia bezpieczeństwa, nie tłumiło natomiast innych silnych emocji.

- Jak ktoś jeszcze raz zaprosi te dwie pizdy na balangę, nie ręczę za siebie - oznajmił podniesionym tonem ładując jednocześnie do magazynki pistoletu otrzymane od Kotki naboje - Wyruchały nas na cacy, zwłaszcza Reiko. Ale to nic, tak się oddziela dobre kimchi od plew czy to się mówiło. Anka, widziałaś jak załatwiłem tego klauna? Tak to robią zawodowcy, co? To nie jest zabawa dla amatorów, tylko robota dla pro-fe-sjo-na-listów.

Nie czekając aż ktokolwiek odpowie Park przeładował pistolet i wsadził z powrotem do kabury, a potem gestem sztukmistrza wyciągnął z walizeczki swój cyberdek, przez cały czas włączony i gotowy do sprzęgu. Koreańczyk włożył w gniazdo złącza kabel UNI, przewrócił mimowolnie oczami w chwili, kiedy szyna koprocesora połączyła się przewodowo ze sterownikami deku.

- Wyciągnąłem z sieci schemat tego miejsca - powiedział uruchamiając holoprojektor urządzenia i wyświetlając na nim - Ale po kolei. Ten koleś, który buchnął psa to fikser z portu i gość ma naprawdę przejebane. Provident USA otagował go całego na dawcę organów za długi, od oczu po nogi, tylko mózg odpuścili. Jest winny tym skurwielom mnóstwo kasy, bo podobno wtopił na interesie z australijskim kefirem. I tu pierwsza rzecz, która mi zaczęła śmierdzieć. Jak ktoś ma takie długi, to albo w slumsach kroi bezdomnych i ich sprzedaje do banku ciał, żeby szybko nachapać kasy albo robi skok na bank, ale po chuj porywać komuś psa? Rozumiecie, zwykłego psa? No bo ile okupu można za takiego dostać na zdrowy rozum? No i się okazało, że ten pies należy do jakiegoś grubego gangu z Northside…

Hwang urwał na chwilę dociskając twarz do szyby i próbując się zorientować, czy widziany w wylocie ulicy cień jakiegoś bezdomnego przybliża się do samochodu czy tylko pozostaje w miejscu.

- Trza mieć oko na okolicę, nie śpijcie - rzucił ostrzegawczym tonem przygaszając jednocześnie poświatę hologramu - O czym ja gadałem? O tych przepakach z Northside. Jakaś ostra ekipa, chociaż w social mediach próbują się kreować na spokojnych krawędziarzy. Złoili dupska Bulldogom, kręcili lody na rozprowadzaniu tego kangurzego kefiru, a na forach piszą, że podobno mieli też coś wspólnego z tą masakrą Los Patatos w Northside i podobno zwinęły ich służby federalne, a teraz leżą w Centrum Medycznym na intensywnej terapii. Pies należy do nich i dają tysiąc baksów za jego odzyskanie. Albo daje ktoś, kto w ich imieniu wrzucił zlecenie do banku ofert. Może oni, może ich pośrednik albo nawet federalni? Nie mam tego jak sprawdzić, ale to chyba nie jest zwyczajny pies. A może nawet nie pies, może to jest pierdolony cyborg albo jakaś specjalna krzyżówka z powiększonym mózgiem albo jeszcze bardziej wzmocnionym nosem, żeby w dokach wyczuwać kontenery z kefirem, zanim statek wpłynie do portu? Ja wam powiem, że tacy kolesie nie robią podobnych akcji, bo mają miękkie serce dla zwierząt.

Hwang uniósł znacząco palec i pokiwał równocześnie głową w wyrazie podpatrzonym u powszechnie nielubianego nauczyciela matmy w przykościelnej szkółce w koreańskiej dzielnicy.

- Ten pies jest warty dużo więcej niż tysiąc baksów, to raz. Po drugie, nie wiemy kto jeszcze wziął zlecenie. Każde otwarte w portalu może wziąć tylko jeden biorca, ale mogli ich wrzucić więcej. Może dlatego w Jersey Downside nie było ochrony na placu przy serwerze, chociaż normalnie się tam kręcą Los Santos czy Kardashianie. I dzisiaj żadnego strażniczego gangu, dziwne, nie. Chuj wie, czy już nie obserwują hotelu, musimy się pośpieszyć. Patrzcie na ten plan z sieci, tu i tutaj, widzicie to co ja?

Jako gracz nie mam pojęcia, co Hwang tam właściwie wypatrzył, ale MG zna ten plan budynku, to może podpowie?


 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline