Gdy kapłan stracił panowanie nad sobą, Thirleas położył mu dłoń na ramieniu w uspokajającym geście. Wiedział, jak wycieńczającym przeżyciem potrafią być wizje, ale czasem cel uświęcał środki. Wsłuchiwał się w jego słowa, próbując wyłuskać z nich znaczące informacje.
- Wszystko będzie dobrze, wielebny - pocieszył go, kiedy już się uspokoił - Wizje są wspomnieniem lub ostrzeżeniem, ale niekoniecznie przeznaczeniem
Na pytanie Darvana pokiwał głową.
- To był pewnie ktoś znaczny w mieście, o dobrej opinii, skoro miał zaufanie dzieci-