Chwilowo grubasowi nic nie zagrażało... chyba. Trzeba było wykorzystać ten czas. Tylko jak tu mądrze zagaić.
-
Chłopie, może jak ich wykończymy to nadal będziemy działać razem? - zagadnął rudego towarzysza. Nawet w przypadku tymczasowej odmowy zamierzał ciągnąć temat. No chyba, że sytuacja ulegnie diametralnej zmianie...
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?