Za takie pieniądze szkoda mi mego konia męczyć - chłystek, ktory własnie wyszedł w zupełności wam sie nada do tego zadania. Może da się wam oszwabić bez szwanku dla waszej skóry - w przeciwieństwie do mnie, więc radzę ważyc słowa. Ale nie omieszkam go ostrzec, przy spotkaniu - uśmiecham sie perfidnie. Znam jednak bardziej dochodowe zajęcia niż tępienie mego ostrza w waszym brzuchu. Żegnam.
Po tych słowach wychodzę szybkim krokiem, nie omieszkawszy jednak obejrzec dokladnie portretu i opisu poszukiwanego zbira - a nuż szeryf sąsiedniej wsi będzie bardziej komunikatywny. |