Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-12-2022, 15:22   #136
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Podróż do Bydgoszczy

W pierwszym odruchu chciał okraść pijaczka, ale rodzice wychowywali go, aby nie podkładał innym świni i żył tak, żeby z rana móc spojrzeć w lustro bez chęci splunięcia kupił facetowi flaszkę, karton papierosów, zostawił mu też swoją ulubioną książkę "Boso, ale w ostrogach " Grzesiuka i liścik "Dziękuję za pomoc proszę poczekaj aż wytrzeźwiejesz nim pojedziesz do domu"

W Bydgoszczy

- Cieszę się, że Bóg nas znowu złączył moi drodzy! - Roześmiał się Wiśnia, widząc resztę. Opowiedział im swoją przygodę z traktorem, z której był bardzo dumny niestety nie mieli na podorędziu felczera, ale facet z Neosanacji obiecał, że kogoś będzie mieć w stolicy.

Podróż do Warszawy i sama Warszawa

Tadeusz nie miał problemu z gadatliwą, Babką nawet wziął na siebie rolę gaduły, żeby odciążyć resztę, ale kiedy odkryła ich tożsamości, pozostawił przestrzeń Prorokowi i Cesarzowej, którzy spisali się świetnie załatwiając sprawę w sposób pokojowy.

- Kusi mnie, żeby odwiedzić, Czerniaków i Bazarek Różyckiego, żeby kupić nową cwaniakówkę i parę innych drobiazgów, ale nie ma co ryzykować, że mnie ktoś rozpozna... Kasą się nie przejmuj ja mam dziewięć stówek w razie jakby trzeba było dać sam byłem taksiarzem więc w razie problemów pomogę to moi ludzie - Powiedział do Roberta i ruszył na postój.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 15-12-2022 o 15:29.
Brilchan jest offline