Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-12-2022, 13:02   #54
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Dwie ulice od ruin hotelu “Sen Oni”

Hwang wysiadł z samochodu zaraz po Miguelu, przeciągając się z trzaskiem kości i rozglądając bacznie wokół siebie. Ta część miasta nigdy się podniosła po Wielkim Wybuchu, z braku funduszy oraz zainteresowania władz odbudową grzęznąc w coraz większym marazmie i anarchii. Park nie wątpił, że okoliczne rudery miały swoich rezydentów, ale byli to najpewniej ludzie całkowicie wyzbyci perspektyw na lepsze życie, przeżarci narkotykami i tanim alkoholem, wegetujący z dnia na dzień, czasami zaś wręcz czekający na śmierć mającą uwolnić ich od beznadziei teraźniejszości. Koreańczyk poczuł zimny dreszcz nie potrafiąc oprzeć się wrażeniu, że ktoś obserwuje go zza pozbawionych szyb okien, pomacał dla pewności rękojeść pistoletu, poprawił ułożenie tkwiącego w pokrowcu na piersiach deka.

Anna stanęła po przeciwnej stronie samochodu, spięta i czujna jak zawsze, ze spluwą w ręce. Hwang uśmiechnął się pod nosem do siebie samego pamiętny makabrycznej, ale zarazem uskrzydlającej chwili, w której na oczach wszystkich rozniósł kulami upiornego klauna w Jersey Downside. Kotka mogła grać rolę oziębłej i nieobecnej, ale sieciarz wiedział doskonale, że wywarł na niej swoim wyczynem szokujące wrażenie.

W końcu to ona dała mu swoje własne pestki, kiedy sobie uświadomił, że wystrzelał całą amunicję, prawda?

Miguel skulił się, aby wyglądać na jeszcze mniejszego, spojrzał w kierunku wylotu ulicy. Hwang poczuł ukłucie niepokoju uświadamiając sobie, na jak wielkie niebezpieczeństwo wystawiał się ten dzieciak. Wyciągnął rękę chcąc poklepać małoletniego kierowcę po ramieniu i wtedy w jego kieszeni zawibrował przezornie wcześniej wyciszony Agent.

Sieciarz pośpiesznie wyciągnął urządzenie z kieszeni, przyłożył do ucha w locie rozpoznając wyświetlony na ekranie numer. Przerażająco znajomy.

- Gdzie jesteś? - padło wypowiedziane skrzekliwym kobiecym głosem pytanie - Ty nieznośny urwisie, od wczoraj nie ma cię w domu! Wracaj natychmiast albo pożałujesz!

Pobladły z wrażenia Park przełknął nerwowo ślinę, spoglądając to na Annę, to na Miguela.

- Nie szanujesz matki, to będziesz szanował laćka! Natychmiast do domu, słyszysz mnie!
 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest teraz online