Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-12-2022, 13:40   #55
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
W środku samochodu przed przeszpiegami

Mapa, którą wyświetlił Hawang wyglądała luksusowo, ale z samego obserwowania z zewnątrz można było wywnioskować, że nie odpowiada obecnej sytuacji, patrząc po pożarze i zawaleniu piętra.

Zdobycie mapy informowało jednak o trzech ciekawych miejscach, o których nie wiedzielibyście bez tego cudownego znaleziska 1. Panic room dla V.I.P.-ów, który mógł przetrwać nieszczęścia oraz dwa podziemne poziomy: Parking i serwerownie dla hotelowego SI gdzie przetrzymywano również roboty i sekcje dla ich naprawy.

Park chciał jakiegoś lokalsa na przeszpiegi bezdomnego albo ćpuna po usłyszeniu tego pomysłu Ganimedes palną się dłonią w czoło
- Stary jesteśmy w Strefie Walki, nie w slumsach! Zakładając, że znalazłbyś kogoś, kto nie jest na tyle pojebany, żeby od razu cię zabić na dzień dobry, to pewnie zniknęliby z kasą, zamiast dać ci jakieś przydatne informacje - Wyjaśnił koledze bardziej zorientowany w kulturze ulicznej żigolo.

Koniec, końców stanęło na tym, że Miguel i Anna pójdą na przeszpiegi a Aiden zostanie w ciężarówce z Parkiem pilnując, żeby sieciarz nie próbował się zaprzyjaźnić z jakimiś lokalnymi mętami.

Obrażony Park przypomniał sobie, że adres kontaktowy nowo narodzonej SI winnej mu przysługę wciąż świecił się na różowo, w koncie jego oka może warto by wykorzystać tę kartę przetargową, żeby odzyskać twarz ?

Łysobrody i Cat przeszpiegi

Oboje przedarliście się do celu, byliście cisi jak noc, wokół można było usłyszeć krzyki i wystrzały z karabinów niesione przez wiatr, ale wasze czułe zmysły podpowiadały wam, że to jakieś pierdolnięte gangi walczą między sobą wiele przecznic dalej. Dźwięk się po prostu niósł, bo zrujnowane budynki nie blokowały jego przepływu.

Piękna mapa, którą pokazał wam Hawang miała niewiele wspólnego z rzeczywistością niegdyś piękny hotel stał się meliną. Ściany zostały rozpierdolone, wszędzie walały się kawałki betonu, na ścianach widać było grzyb z uszkodzeń wodnych, graffiti oraz przeróżne śmieci i zużyte strzykawki, oraz porzucone opakowania po prepakach jedzenia Kibble.



Widać było w okolicy kilka barłogów, lokalni bezdomni zrobili nawet kilka przepierzeń z gruzu, żeby stworzyć iluzje własnej przestrzeni, z boku dziury wyglądając na ulice, stało wygodne krzesło i kanapa, które mogły być częścią oryginalnego wystroju hotelu, lecz nieprzyjemny zapach i sugestywne plamy zniechęcały do odpoczynku, jeżeli nie było się zdesperowanym.

Czułe oko Miguela zauważyło Kilka miniaturowych kamer krótkiego zasięgu nadawania przyklejonych w centralnych miejscach, aby obserwować przestrzeń po chwili, Anna klepnęła kolegę w ramię i szepnęła mu na ucho

- Dwie grupy idą w naszą stronę Jedni mają barwy booster gangu bulldogów, czterolistne kończyny na dresach, złote krzyże i rude mordy drugiej grupy sugerują Irlandczyków

Wasze komunikatory wciąż działały.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 18-12-2022 o 13:55.
Brilchan jest offline