Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-09-2007, 01:21   #32
Midnight
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
Przeklete drzewa. Wszystkie takie same i do tego ciemno. Ze zlosci kopnela jakis wystajacy badyl. Wreszcie calkiem juz zdezorientowana stanela rozgladajac sie wokolo. Bard dreptal obok doprowadzajac ja do szalu swoja powolnoscia. Wlasciwie w tym momencie malo co ja do szalu nie doprowadzalo. Nagle gdzies obok rozlegl sie skrzek, a w chwile pozniej nastepny. Selina natychmiast przystanela nerwowo rozgladajac sie wokolo. Co to do diabla moglo byc?! O tym lesie krazylo wiele roznych legend i histori. Byly wsrod nich i takie mowiace o duchach. Do tej pory uwazala je za bajki do straszenia dzieci. Do tej pory.... Kolejny skrzek. Serce przy spieszylo jej niebezpiecznie. Jak sie wlasciwie walczy z duchami? One chyba nie czuja bolu.. A moze jednak... Najlepiej wyniesc sie z tego miejsca i to najszybciej jak sie da. Wlasnie zastanawiala sie jak z godnoscia wziasc nogi za pas gdy dosc blisko nich rozblysl niebieski blask. A coz to znowu? Zupelnie jakby malo bylo duchow to jeszcze pewnie jakis mag sie napatoczyl. Majac jednakze do wyboru istoty nadprzyrodzone, a osobe wladajaca magia, z ktora przeciez jakos da sie walczyc, bez wachania wybrala to drugie. Szybkim acz ostroznym krokiem zaczela skradac sie w strone swiatla majac jednoczesnie nadzieje, ze bard nie wyskoczy z czyms glupim i nie zacznie wrzeszczec.
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]
Midnight jest offline