Epigobleusz memczył siem już rozmowom z duchem. Bał siem zakremcić kołem nie wiedzomc co to koło robi. Na szczemście w porem pojawił siem Gobelin. Kiedy duch zajomł siem negocjacjami z drugim snotem, Epigobleusz podszedł do maszyny i zaczomł dokładnie analizować jej działanie. Zanim coś z niom zrobi chce prześledzić całość jej konstrukcji i upewnić siem, że kremcenie kołem jest bezpieczne.
Inżynier machnomł do Gobelina porozumiewaczo w nadziei, że odwróci na chwilem uwagem ducha.