Zielsko we magicznej skrzyni. No co to kto pomyślał. Trartex nie dowierzał, że nic tu wartościowego nie ma. Musi on poszukać, czy co się w tych roślinach nie kryje. A może same rośliny som magiczne? Snot siem na trawach nie znał, wienc i stwierdzić nie mógł. Ale jakby rośliny miały magicznom moc, to by ich siem pewnie nie dało zniszczyć. O! To jest pomysł. Złodziej wyciongnoł swój nóż i cionć zaczoł wszystko przed sobom. Jak roślina przetrwa, znaczy że magiczna i napcha se worów. Jak siem zetnie, to znaczy że nic nie warta, ale po ścienciu roślin może jakie skarby miendzy niom znajdzie.