Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-12-2022, 18:18   #347
Pliman
 
Pliman's Avatar
 
Reputacja: 1 Pliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputację
Przykurcz próbował sam liczyć łobroty kołem, no bo przecież umiał już do trzech! Jak skończył to liczył od nowa i naliczył tak aż trzy razy do trzech, a potem jeszcze raz zaczoł liczyć jak szef kazał skończyć. Czyli to chyba było te dziesienć. Trudne to. Kiedyś słyszał, że w matematyce som jakieś ułamki. To chyba właśnie łone byli, bo nie skończył liczyć do trzech. Czyli dziesienć to jest ułamek! Snotling był coraz bardziej pod wrażeniem swoich własnych łodkryć. Chyba minoł siem z powołaniem. Matematykiem trza było zostać. Ale może nie wszyćko stracone? Może jak nazbiera dużo kamykóf to zacznie ich liczyć i zostanie rachmistrzem na dworze krula Krowulca? Kto wie... Teraz jednak czekała go najprzyjemniejsiejsza czenść pracy. Łodbiór wynagrodzenia. Tym razem go pryncypał już nie przechytrzy tak jak poprzednio, kiedy to kciał mu dać kamyka co łon go już miał. Bo amuleta żadnego przecież nie miał. Czasem warto było czegoś nie mieć żeby móc to potem dostać.

Wychodzonc z koła obaczył Kinol Szmelca.
- Szmalcu, ja tu twojom żabem zabrał bo siem błonkała sama. Pilnuj jej bo ci kto jom ukradnie - powiedział do handlarza i wymownie spojrzał na pracodawcem żeby ten wreszcie przystompił do wypłaty jego cienszko zarobionej pensji.
 
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?
Pliman jest offline