Gobelin próbował napisać jakiś fajne piosenki o swoich towarzyuszach bohaterskich snotach ale od tej całej nauki to go zaczynała boleć głowa! - OI! Smelec! Ja ŻEM właśnie o tobie myślał coby ułożyć pieśń na tweoją cześćcoby wszystkie snoty i inne stwory wiedziały aby tylko u ciebie kupowaź! Pokajiże tą książkę- Powiedział podchodząc do kolegi. |