Czmych spojrzał na Ryjka, a Ryjek na Czmycha. Obaj skwitowali propozycję ducha tak samo. I odwrócili się do niego zadkami nie zainteresowani dalszą ofertą. Za to spalona pieczara mogła obfitować w jakieś ciekaw resztki, co też Czmych postanowił sprawdzić przetrząsając popalone szpargały w poszukiwaniu ciekawostek.