Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-01-2023, 21:17   #86
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Czy Thomas, będąc na miejscu Lilly, postąpiłby tak samo - zostawiłby dom i ruszył w nieznane? Z drugiej strony - czy warto było czekać na chłopaka, który zapewne nigdy nie wróci, bo zginął lub znalazł inną zgrabną dupcię, patrzeć na kurczące się zapasy i wreszcie umrzeć z głodu?
Chyba jednak lepiej było ruszyć w świat.
A że Lilly wniosła do wyprawy całkiem niezły posag, stanowiło dodatkowy powód, by zabrać ją ze sobą.
Ale nawet gdyby była goła i bosa, to przecież nie mogliby jej zostawić i skazać na głodową śmierć. Szkoda by jej było, co Thomas przyznawał całkiem nieobiektywnie.

* * *

Tulsa zdecydowanie różniła się od mijanych wcześniej, zrujnowanych i bezludnych osad i miasteczek.
Tu nie tylko byli ludzie, tu było wojsko. Całkiem jakby miasto nie zdawało sobie sprawy z tego, że USA już nie istniały, że gwieździsty sztandar to symbol bez jakiegokolwiek znaczenia.

- Te flagi - powiedział Thomas - sugerują, że panuje tutaj prawo i porządek. Może jednak warto by zaryzykować i tam wjechać? Z pewnością mają wiedzę o tym, co dzieje się w okolicy. A nuż by się dało z nimi pohandlować. Paliwa nigdy za dużo, a oni mają całe stadko beczek.

Co prawda wielu towarów na wymianę nie mieli, techniczne czy medyczne umiejętności raczej potrzebne tamtym nie były, a przehandlować Lilly czy obie siostry za beczkę paliwa... w żadnym wypadku.
Ale spróbować można było.
 
Kerm jest offline