Dziękuję za odpowiedź, ale muszę się przyznać z zawstydzeniem, że jeszcze pogłębiłeś moją konsternację (może to kwestia mojego podeszłego wieku). Osoby optujące za starym mechanizmem liczenia reputacji wybierają w bieżącej sondzie opcję „chcę liczenia reputacji”, a osoby chcące wyłączyć licznik i przejść na bezpunktowe feedbacki głosują na „chcę feedbacku”.

Jeśli postulujesz reasumpcję sondy argumentując chęcią przywrócenia oryginalnego systemu liczenia, nie będzie to chyba możliwe w tej chwili, bo ten argument byłby zasadny tylko wówczas, gdyby oddający głosy userzy zaczęli zgłaszać, że nadal nie rozumieją, na co oddają głosy. W pierwszej rundzie głosowania odrzuciliśmy pomysł, aby panelu reputacji nie było wcale. W drugiej rundzie rozstrzygamy, czy mamy uruchomić licznik punktów za reputację czy używać wersji bezpunktowej.

Reakcja Arthura zrodziła we mnie wrażenie, że być może nadal ktoś nie rozumie, na co oddaje albo na co już oddał głos. Jest ktoś taki?

I spojrzałem jeszcze na rozkład głosów w bieżącej sondzie, bo odniosłem wrażenie, że przewaga opcji feedbacku może być powodowana głosami Obsługi, ale raczej nie, bo po odjęciu z listy userów nasze grono rozkład głosów układa się na 16 (reputacja z punktami) do 22 (brak licznika).