Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-01-2023, 19:42   #88
Buka
Wiedźma
 
Buka's Avatar
 
Reputacja: 1 Buka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputację
Wjechanie do Tulsy nie stanowiło problemu… tylko czy to w ogóle był dobry pomysł? Miejscowi za bardzo się "nowymi" nie przejmowali, ot gadka-szmatka, może jakiś handelek, coś kupić, coś sprzedać, całkiem zwyczajowe sprawy, jak w wielu miejscach PSA.

Im bliżej jednak obozowiska wojskowego, tym mniej już tubylców, a ci nieliczni tam obecni, jakoś już trochę nerwowi byli. No ale kto by nie był, przy 200 chłopa pod bronią. Ale owa "armia", chyba taką złą nìe była, nie panoszyli się bowiem po miasteczku, niczego nie brali siłą. Więc spokojnie, i bez zbędnej nerwówki, dobra mina do złej gry…


Pojazdy, żołnierze, namioty, trochę drutu kolczastego, worki z piaskiem… pojedynczy wojak na straży sporego składu paliwa, na jednej jego flance. Znudzony, dosłownie dłubiący paluchem w nosie.

A jakby zamiast ryzykować handel z paliwem, tak po cichaczu może jakoś tam zajść, i gwizdnąć taką beczkę? Byłby niezły numer, no i można by zaoszczędzić fanty. Kogoś wysłać na ściemę, na odwrócenie uwagi, a inni… heh.





***
Komentarze za chwilę.
 
__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD
Buka jest offline