Myślę, że dla ekipy na parowcu przyszedł czas na małą burzę mózgów. Każdy z Was ma jakieś małe tajemnice (Renton zna treść radiowej wiadomości odsłuchanej w centrali łączności, Kuoro ma w pamięci detale rozmowy z konsulką Elani, Jehan w zasadzie jeszcze nie wie tylko o tym, że z Mufasy wysłano przerażającą groźbę przez radio, zanim łączność się zerwała.
Dwadzieścia siedem ciał pod pokładem, Afrykanów oraz trzech niewolnych Wron, rozstrzelanych z wstrząsającą bezwględnością przed opuszczeniem frachtowca przez porywaczy. Radio zniszczone, maszynownia zdewastowana - potrzeba wielu godzin, aby holowniki z Perpignanu dotarły do
Mufasy i wzięły go na hol.
Co do zastanawiającej nieobecności Jehana, dzięki swoim czterem triggerom w ostatnim poście młody Bordenoir zdołał w pojedynkę i bardzo dyskretnie zrabować sporo drobnych, aczkolwiek wartościowych dóbr należących do zamordowanej załogi - dla potrzeb biegu fabuły możemy przyjść, że wychynie z półmroku korytarza zaraz po ostatnich słowach Leoncoura i że wcześniej słyszał wszystkie dialogi zawarte w moim ostatnim wpisie.
Zachęcam do pogłówkowania, podzielenia się podejrzeniami choćby w trybie komentarzy - nie muszę Wam jako doświadczonym graczom podpowiadać, że cała przeżyta dotąd historia ma głębsze tło i musi się jakoś ze sobą zazębiać, prawda?
P.S. A Yago idzie tymczasem śladem prącej desperacko na północ grupy zbiegów, idzie już trzecią, czwartą, piątą godzinę, a tamci nie mają zamiaru stawać, chociaż słońce coraz wyżej…