Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-01-2023, 15:13   #45
Elenorsar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
Słowa zielarski uspokoiły Śmieciarza. Nigdy on nie walczył i gdy Mara zaproponowała, że trzeba ich powstrzymać, mimowolnie przed oczami pojawił mu się oraz bezpośredniej walki, w której bez dwóch zdań byłby nabity na ostrze miecza, albo rozgnieciony przez jakiś młot lub coś innego.

Kiedy Nora wyjawiła im już wszystko co mogli się dowiedzieć o zbójach, w głowie Falco utworzył się pewien plan.

- To znaczy, oni tu przyjdo. Ale nie prędko, prawda? - Spojrzał to na Zielarkę, to na Szczurołapkę. - Skoro my czas mamy, a nasi są bezpieczni, jak mówisz, to może by na nich jaką pułapkę zastawić? Przed wejściem, albo na podwórku. Ja się na tym niezbyt znam, ale chyba ty w swoim fachu, masz taką wiedzę? Jaki dół wykopać, czy jak na zwierzynę sidła jakie, czy co? Jak pokażesz co, to ja pomogę. - Spojrzał się pytająco na Olgę.

Bestiamowi jeszcze jedna myśl krążyła po glowie, więc nie czekając na odpowiedź towarzyski ponownie zwrócił się do gospodyni.

- A ten łowczy, o którym prawiłaś. To on, gdzie ma te chatę? Daleko stąd? Jak nie, to może ja bym po niego pognał? Nogi nie stare, to szybko winienem się uwinąć w te i na zad.
 
Elenorsar jest offline