Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2023, 19:17   #89
EdwardDragon
 
Reputacja: 1 EdwardDragon nie jest za bardzo znany
Edward cieszył się z powrotu do schronu, walka z Trollem i starcie z żywiołakami w tej ulewie było dość męczące nawet jeśli większość czasu stał z tyłu nie będąc w bezpośrednim zagrożeniu. Suche i nieco spokojniejsze, cichsze miejsce wydawało bardzo przyjemne odczucie. Takie że chciałoby się zwyczajnie położyć w jakimś kącie i przysnąć.. ale zdawało się ze do spokojnego snu jeszcze trochę nam brakuje.

Najbardziej logiczną rzeczą do zrobienia było sprawdzenie jak idą postępy Quentina, tak więc mag udał się do wieszcza. Obserwował go przez moment w konsternacji nim ten wrócił do zmysłów.
-Hmm.. To dość niepokojące przewidywania, szeroki zakres interpretacji. Zastanawiam się czy może jakiś czarodziej biernie nie próbuje zakłócić twoich przewidywań i czy nie bylibyśmy w stanie spróbować jakby.. przebić się przez takie zakłócenia wspólnymi siłami? Wydaje mi się że szanse na to że się to uda nie są zbyt wysokie, być może jednak warto byłoby spróbować? Oczywiście o ile nie będziemy musieli zaraz znów gdzieś wybyć. Teraz jednak może trochę odpocznij? Jeśli będziesz jedynie w kółko próbować a ktoś rzeczywiście próbuje cię blokować to im bardziej zmęczony jesteś tym ciężej będzie ci uzyskać jasną wizję?
Edward powiedział te słowa bardziej pytającym tonem jakby sam nie był pewien czy jego słowa mają jakikolwiek sens czy może mówi zwyczajnie od rzeczy.
-Zaraz przyniosę ci coś do jedzenia jak prosiłeś.
Edward zamierzał załatwić jakiś posiłek dla wieszcza, coś do picia zarówno dla niego i dla zaspokojenia własnego pragnienia oraz jeśli znalazłby moment może nawet przysiąść na chwilę? Odpocząć choć moment i uspokoić ciało i umysł. Porozmyślać chwilę nad tym wszystkim co dzieje się wokół.

Gdy padło kolejne wyzwanie Edward wyrywając się z rozmyślań podszedł do pozostałych towarzyszy rozmyślając nad jedną sprawą..
-Nie.. zdaje się że nie posiadam takich umiejętności.. zastanawia mnie jednak jedno.. Moce tutejszego wieszcza są prawdopodobnie zakłócane, tutejsi ludzie umierają i wszystko wskazuje na jaszczuroludzi.. co jeśli ich szaman także jest zwodzony? Czy możliwe jest że działa tu jeszcze jedna strona konfliktu która nastawia obie frakcje przeciw sobie? W każdym razie jeśli natkniemy się na jaszczuroludzi dobrze byłoby o to zapytać zanim zaczniemy się wzajemnie mordować.. o ile mogę o to prosić? Oczywiście zdrowie naszych sojuszników powinno być w tej chwili priorytetem.. ale tak.. w miarę możliwości..
 
EdwardDragon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem