|
Sesje RPG - DnD Wybierz się w podróż poprzez Multiwersum, gdzie krzyżują się różne światy i plany istnienia. Stań się jednym z podróżników przemierzającym ścieżki magii, lochów i smoków. Wejdź w bogaty świat D&D i zapomnij o rzeczywistości... |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
29-12-2022, 10:44 | #81 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 |
|
06-01-2023, 15:01 | #82 |
Reputacja: 1 | Amos był zadowolony z roboty. Udało im się ogarnąć burdel z magazynem i zyskać szacunek robotników. To sporo jak na kilka godzin roboty. Pomimo lejącego deszczu i wiatru wracali więc zadowoleni. |
11-01-2023, 11:35 | #83 |
Reputacja: 1 | Po pobycie na zewnątrz i przechadzkach w tym deszczu Edward był zadowolony z tego że mieszkańcy zaczęli współpracować, choć chyba bardziej zadowalała go możliwość spędzenia najbliższego czasu w suchym i nieco przyjemniejszym miejscu. Gdy tylko zakończona została pomoc z rozstawieniem się rzeczy Quentina mag zamierzał podtrzymać ofertę wsparcia wieszcza. Zdając się na jego wiedzę, zgodnie z jego poleceniem zaczął porównywać mapy gwiezdne ze statystykami burz co było dość niecodziennym i zajmującym zadaniem. Wraz z postępem analiz coraz bardziej wysuwały się wnioski wskazujące na to że burza rzeczywiście jest nienaturalna i ktoś celowo ją wywołuje. Wtedy w uszach Edwarda zaczęło odbijać się echem wykrzyknięte słowo.. "Troll". Tak bardzo jak mag wolałby zostać i kontynuować wspieranie wieszcza, słysząc wezwanie do zajęcia się tym problemem nie mógł odmówić. -Wszystko tylko się pogarsza.. jeśli ten troll się tu dobije to nigdy nie widzę żebyśmy zdążyli zrobić tu cokolwiek.. zostawię ta pracę na razie tobie. Pójdę z resztą upewnić się że ten Troll dużo dalej nie zajdzie.. powodzenia Quentin. Po wypowiedzeniu tych słów Edward zebrał się do drogi by nie zostawać w tyle za resztą towarzyszy. *** Edward nie mógł zaprzeczyć że obecna pogoda wywoływała nie lada klimat. Do kompletu brakowało już chyba tylko piorunów uderzających wszędzie w około. Walka z Trollem w takich warunkach będzie musiała być niezwykle ciekawa.. i niebezpieczna oczywiście. Dostrzeżenie takiej bestii w tych warunkach stanowiło nie lada widok, należało jednak się przygotować. Spojrzałem na swój sygnet ze smokiem, skorzystałem z mocy mojej arkanicznej więzi z nim by zaczerpnąć tajemnej wiedzy i skorzystać z niej przemieniając wnętrze swego gardła by uzyskać umiejętność zionięcia kwasem. Skorzystanie z tej umiejętności po raz pierwszy wywoływało w magu pewien niepokój, jednak zawsze trzeba przeżyć ten pierwszy raz.. teraz zostało tylko przeżyć pierwszy raz z trollem.. |
11-01-2023, 20:39 | #84 |
Reputacja: 1 | Jin znalazł sobie w świątyni kąt w którym rozłożył się z swoim "kramem". Dwie skrzynki służyły zarówno jako krzesła, jak i jako podwyższenie na którym szył drobne rany które dolegały członkom lokalnej społeczności. Kilku upierdliwych pacjentów którzy uznali że teraz jest świetny czas na opowiadanie historii swojego życia odprawił krótkimi, lecz uprzejmymi słowami. Zdrowie psychiczne oczywiście było istotną częścią zdrowia, ale teraz zwyczajnie nie miał na to czasu. |
15-01-2023, 14:42 | #85 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 | Zod wystąpił w przód gotowy przyjąć na siebie szarżę trolla. Nie bał się go. Wiedział, że z drużyną da mu radę. Wielgachny topór wzniósł w górę, gotowy do cięcia. Edro skoczył w bok, sięgając po łuk i posyłając celną strzałę w ramię olbrzyma - ten warknął bardziej ze złości niż z bólu. Zanim zdążył skupić uwagę na kimkolwiek, Amos zaszarżował w jego stronę, unosząc toporek do ataku. A przynajmniej tak zaczął, gdyż po paru krokach zatrzymał się zdziwiony. |
15-01-2023, 19:40 | #86 |
Kowal-Rebeliant Reputacja: 1 |
|
26-01-2023, 09:59 | #87 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 |
|
27-01-2023, 10:56 | #88 |
Reputacja: 1 | Dwie walki pod rząd powoli wyczerpywały zasoby Jina. Czuł jak jego skromne źródełko magii zaczyna coraz bardziej się rozciągać, gdy próbował podtrzymać kilka magicznych efektów równocześnie. Zaczynał czuć łupiący ból głowy, sugerujący że powinien odpocząć, ale niestety nie miał na to czasu. |
29-01-2023, 19:17 | #89 |
Reputacja: 1 | Edward cieszył się z powrotu do schronu, walka z Trollem i starcie z żywiołakami w tej ulewie było dość męczące nawet jeśli większość czasu stał z tyłu nie będąc w bezpośrednim zagrożeniu. Suche i nieco spokojniejsze, cichsze miejsce wydawało bardzo przyjemne odczucie. Takie że chciałoby się zwyczajnie położyć w jakimś kącie i przysnąć.. ale zdawało się ze do spokojnego snu jeszcze trochę nam brakuje. Najbardziej logiczną rzeczą do zrobienia było sprawdzenie jak idą postępy Quentina, tak więc mag udał się do wieszcza. Obserwował go przez moment w konsternacji nim ten wrócił do zmysłów. -Hmm.. To dość niepokojące przewidywania, szeroki zakres interpretacji. Zastanawiam się czy może jakiś czarodziej biernie nie próbuje zakłócić twoich przewidywań i czy nie bylibyśmy w stanie spróbować jakby.. przebić się przez takie zakłócenia wspólnymi siłami? Wydaje mi się że szanse na to że się to uda nie są zbyt wysokie, być może jednak warto byłoby spróbować? Oczywiście o ile nie będziemy musieli zaraz znów gdzieś wybyć. Teraz jednak może trochę odpocznij? Jeśli będziesz jedynie w kółko próbować a ktoś rzeczywiście próbuje cię blokować to im bardziej zmęczony jesteś tym ciężej będzie ci uzyskać jasną wizję? Edward powiedział te słowa bardziej pytającym tonem jakby sam nie był pewien czy jego słowa mają jakikolwiek sens czy może mówi zwyczajnie od rzeczy. -Zaraz przyniosę ci coś do jedzenia jak prosiłeś. Edward zamierzał załatwić jakiś posiłek dla wieszcza, coś do picia zarówno dla niego i dla zaspokojenia własnego pragnienia oraz jeśli znalazłby moment może nawet przysiąść na chwilę? Odpocząć choć moment i uspokoić ciało i umysł. Porozmyślać chwilę nad tym wszystkim co dzieje się wokół. Gdy padło kolejne wyzwanie Edward wyrywając się z rozmyślań podszedł do pozostałych towarzyszy rozmyślając nad jedną sprawą.. -Nie.. zdaje się że nie posiadam takich umiejętności.. zastanawia mnie jednak jedno.. Moce tutejszego wieszcza są prawdopodobnie zakłócane, tutejsi ludzie umierają i wszystko wskazuje na jaszczuroludzi.. co jeśli ich szaman także jest zwodzony? Czy możliwe jest że działa tu jeszcze jedna strona konfliktu która nastawia obie frakcje przeciw sobie? W każdym razie jeśli natkniemy się na jaszczuroludzi dobrze byłoby o to zapytać zanim zaczniemy się wzajemnie mordować.. o ile mogę o to prosić? Oczywiście zdrowie naszych sojuszników powinno być w tej chwili priorytetem.. ale tak.. w miarę możliwości.. |
30-01-2023, 12:26 | #90 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Arvelus : 30-01-2023 o 12:33. |