Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-01-2023, 21:07   #47
Tildan
Bellis perennis
 
Tildan's Avatar
 
Reputacja: 1 Tildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputację
Słuchając słów zielarki, Mara poczuła jakby poluźniła się obręcz, która od chwili ujrzenia zbirów ściskała jej żebra. Sytuacja nadal wyglądała bardzo źle, ale nie do końca beznadziejnie. Poza tym kobieta miała rację – opanowanie i pomyślunek bardziej im teraz potrzebne, niż popędliwość.

- Dzięki Wam, pani Noro, za mądre i pocieszające słowa. Skoro wasi ziomkowie towarzyszy naszych uchronili, to Manfred i Joachim pewnie wkrótce do nas dołączą. Wtedy czas będzie, aby wspólnie uradzić, co i jak nam czynić. A i Ty słusznie prawisz, Trajkoto, - powiedziała, kiwnąwszy głową Bestianowi. - Nie nam z bandytami jawno walczyć. Równie dobrze mój Bryt mógłby ich próbować gryźć.
Ale ponoć podstęp słabych bronią bywa. Tyle tylko, że ja pułapek na ludzi nigdy nie czyniłam, tedy nie wiem jak się za to zabrać.


Ostatnie zdanie Mara wyrzekła ciszej, niepewnie, lekko się zacinając, jakby wstydziła się swojej niewiedzy. Potem odetchnęła i dokończyła:

- Dlatego liczę, że wspólnie łacniej coś skutecznego obmyślimy. Masz też rację, Falconie, co do owego łucznika. Przydałby nam się w drużynie. Jeślibyś, rzecz jasna, zdołał przed kolejnym obchodem tych obwiesiów nazad z nim obrócić.
 
__________________
Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć.

Ostatnio edytowane przez Tildan : 31-01-2023 o 18:56.
Tildan jest offline