Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-02-2023, 16:25   #317
Kaworu
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
- Tak, tak, Rycerko Ty moja, duże i jędrne truskawki, a nie te, no, fe, banany… - Nico przytaknęła głową, rzucając Angusowi mordercze, a jednocześnie pełne wyższości spojrzenie. Ten z kolei spojrzał na Deana, pewnie majac myśli podobne do jego własnych. Jego twarz pozostawała nieprzenikniona – chciał się zaśmiać? Westchnąć? Oburzyć? Gdy nagle…

Czarny jak noc kruk wleciał do pomieszczenia przez otwarte drzwi i zaczął się zajmować głową Nico! Krakał, uderzał skrzydłami i dziobał biedną dziewczynę w głowę! Oh nie!

- Aaaaaaa! - krzyknęła kobieta – Rycerko moja, ratuj Ty mnie! - w jej oczach były najprawdziwsze łzy.

W tej samej chwili kruk przestał, ale usiadł na pobliskim stole, patrząc na Nico z jadowitą satysfakcją. Ta z kolei wpadła – dosłownie! - w ramiona Diany, bardzo roztrzęsiona.

- Peeercheeeeeee??? - wychlipiała w jej ramię.
 
Kaworu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem