Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-02-2023, 18:18   #12
Aro
 
Aro's Avatar
 
Reputacja: 1 Aro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputację
Zbyt zaabsorbowany skakaniem spojrzeniem wte i wewte w celu przyswojenia sobie rozkładu Bibliopleksu, podziwiania architektury i poszukiwania jakiejś mapy budynku (bądź miejsca gdzie takowa mogłaby się znajdować), Percy zupełnie został rozbrojony przez słowa Tigiala.

Ślicz... wło... Co? Ja? Huh? — Adept to otwierał, to zamykał usta niczym ryba wyrzucona na brzeg, skonsternowany nieoczekiwanym komplementem.

Z ryby przeszedł w raka, prędko opuszczając ponownie spojrzenie i wycofując się w skulonej pozie, gdy padły pierwsze sztychy słownej szermierki między dwoma złociście straszno-pięknymi kompanami, na których ukradkowo zerkało spojrzenie szarych oczu, teraz już okrągłych niczym spodki. Trzymając kurczowo pergamin przy piersi - jakby skrawek papieru w razie czego miał mu posłużyć za egidę - Percy dreptał do tyłu, w duchu żałując że nie ma przy sobie zwoju z jakimś zaklęciem maskującym.
 
Aro jest offline