Każdy snot miał nadziejem, że znajdziem jakomś dziurem, która mu pozwoli z opresji siem wykaraskać. Tak samo wzioł i Przykurcz szukać wyjścia z matni i tak samo jako pobratymcy, nie znalazł. Za to kilka masywnych kilofów, chociaż nadgryzionych zembem czasu, po drodze wypaczył.
A Pieniek faktycznie wzioł siem i poszedł w ścianem.
_________________
Negocjacje ducha ze Szmælcem trwały.
- Młotek i dłuto som, ja wiem gdzie. A skond masz wiedzieć? Kto ma wiedzieć jak nie ja? Ja tu już wiele setek lat mieszkam, znam wszystkie zakamarki! Ile farby sobie zrobisz, tfoja sprawa, ja ci jej nie zrobiem, tylko przepis sprzedam. Dziesieńć obrotuf kołem za przepis na farbem, pietnaście za wskazanie młotka i dłuta. A jak chcesz co o innych rzeczach wiedzieć, to płatne osobno, zależy ile tego. Pierwsza płatność musi być z góry.
Duch nie ustempował.