- innymi słowy, "dowody" mają być przekonujące dla ogółu ludności, ale już o ich prawdziwość w sensie obiektywnym się nie martwimy? - spytał retorycznie Akio - Nie mam w sumie nic przeciwko, ale chciałbym, żebyśmy mówili o tym otwarcie, zamiast operować jakąś skrytą semantyką... |