Karendis popatrzyła na Elphirę z pobłażaniem.
- Raz się zmieniasz w nieumarłego! – zakrzyknęła wiedźma i ubrała naszyjnik. Na jej obliczu pojawił się psi pyszczek i psie uszka, a także dostała psiego ogona. Wszystkie te elementy były ewidentnie iluzyjne, co w świecie, gdzie spotkanie wilkołaka nie należy do rzadkości, było rozsądnym rozwiązaniem. Eleril zaraz zrobiła to samo i wyglądała podobnie, tylko w kociej wersji.
- Dobra, ja też spróbuję! – zawołała Ramiel i także ją ubrała. Tym razem zmiana dotyczyła głównie stroju i makijażu. Strój był kosztowny i jedwabny. Całość była nadal iluzyjna, choć nieco bardziej dopieszczona.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |