Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Sesje RPG - DnD Wybierz się w podróż poprzez Multiwersum, gdzie krzyżują się różne światy i plany istnienia. Stań się jednym z podróżników przemierzającym ścieżki magii, lochów i smoków. Wejdź w bogaty świat D&D i zapomnij o rzeczywistości...


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 26-02-2023, 14:21   #111
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Rozmowy o Strojach i Nieumarłych.
Karendis wyszczerzyła zęby.
- To ja byłabym Sexy wampirzycą, a Eleril Ghoulem. – zarechotała Karendis.
- Ale czemu ja mam być ghoulem? – zaprotestowała fechmistrzyni.
- Bo przestaniesz gryźć siebie i zaczniesz innych. - zarechotała ponownie wiedźma.

Przesłuchanie.
Nadszedł czas na przesłuchanie w sprawie Zbycha. O dziwo pierwsze pytanie brzmiało „Czy są panie zamieszane w zniknięcie rodziny królewskiej Rogowia. Karendis odmówiła składania zeznań bo nie jest konfidentką, Eleril wyglądała na gotową do przyznania się do wszystkiego, a Ramiel zażądała adwokata. To ostatnie podziałało, bo je puścili, a Zbychu dołączył do Hanka jako zmarły na śmierć…

Stroje
Był obiad złożony z kaszy z grzybami i polewki piwnej. Potem poszły po stroje. Droga była dosyć długa, aż w końcu doszły do wiaty. Wejście było ozdobione podobizną dzika, nad którą ktoś żartobliwie napisał „Król Regent”. Potem w śodku zobaczyły paczuszkę z czterema naszyjnikami.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 26-02-2023 o 15:34.
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28-02-2023, 17:18   #112
 
Rodryg's Avatar
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
Przy zachowaniu bliźniaczek Elphira zaczęła się obawiać że strażnicy mogą doszukiwać się dziury w calym lub jakiegoś paragrafu który pozwoliłby im uprzykrzyć ich życie. Na szczęście Ramiel pozwoliła im uniknąć tego problemu czym zasłużyła sobie sobie na całusa w podzięce, teraz tylko trzeba było się przygotować do balu.

Własciwie spodziewała się czegoś innego, naszyjniki ją zaskoczyły choć mogły potwierdzać jej przypuszczenia co do biegłości w magii Czaszkowskiego. Przynajmniej zakładała że ma do czynienia z magicznymi błyskotkami zważając na krótki liścik załączony do paczuszki.
“Ubrać, nie używać na deszczu bo efekt kiepski.”
Prosta instrukcja, łatwa do wykonania. Tylko jakoś nie widziało jej się zakładanie magicznego naszyjnika bez uprzedniego sprawdzenia z czym dokładnie ma do czynienia. Z całym szacunkiem do Pana Czaszkowskiego.
- Pasowało by sprawdzić te naszyjniki w naszym pokoju i zobaczyć jak wyglądamy. - Zaproponowała, stwierdzając że w zaciszu pokoju łatwiej będzie je sprawdzić. Może przesadzała ale wolała nie ryzykować że "staruszek" mógł by być w pobliżu i obrazić się na dokładne badanie jego dzieła.
 
Rodryg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-03-2023, 15:09   #113
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Karendis popatrzyła na Elphirę z pobłażaniem.
- Raz się zmieniasz w nieumarłego! – zakrzyknęła wiedźma i ubrała naszyjnik. Na jej obliczu pojawił się psi pyszczek i psie uszka, a także dostała psiego ogona. Wszystkie te elementy były ewidentnie iluzyjne, co w świecie, gdzie spotkanie wilkołaka nie należy do rzadkości, było rozsądnym rozwiązaniem. Eleril zaraz zrobiła to samo i wyglądała podobnie, tylko w kociej wersji.
- Dobra, ja też spróbuję! – zawołała Ramiel i także ją ubrała. Tym razem zmiana dotyczyła głównie stroju i makijażu. Strój był kosztowny i jedwabny. Całość była nadal iluzyjna, choć nieco bardziej dopieszczona.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-03-2023, 17:46   #114
 
Rodryg's Avatar
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
“No i tyle z ostrożnego przeanalizowania.” - Pomyślała widząc jak Karendis złapała swój naszyjnik.
Efekt był ciekawy, wiedźma rawie wyglądała uroczo choć czarodziejka nie była pewna czy na to liczyła. Przynajmniej Eleril powinna być zadowolona bo taki styl jej chyba pasował. Sama obejrzała swój naszyjnik analizując zawartą w nim magię, iluzja była dosyć prosta i nieskomplikowana, mogła odnieść wrażenie że to nie był pierwszy raz gdy Czaszkowski wykonywał takie błyskotki.

- Mmm podoba mi się to co widzę. - Odparła podziwiając iluzoryczny strój Ramiel, ten rzeczywiście wymagało trochę więcej pracy no i dobrego wzorca. No i elfka wyglądała całkiem zjawiskowo, popatrzyła się na swój medalion i przed założeniem powiedziała.
- No to zobaczmy jak ja w swoim wyglądam. - Miała jakieś wyobrażenie czego się mogła spodziewać po pobycie w Kwiecie Świtu.

Okultyzm: 20+13=33

 

Ostatnio edytowane przez Rodryg : 03-03-2023 o 21:18.
Rodryg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04-03-2023, 14:29   #115
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Elphira ubrała naszyjnik. Nagle zmieniła się. W tym przebraniu była bardziej opalona, jej ubiór składał się ze stanika i stringów, jakby jej ubranie stało się przezroczyste. Trzy dziewczyny wpatrywały się w nią w ołupieniu, a potem Ramiel zaczęła się rozglądać jakby nad czymś się zastanawiając.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05-03-2023, 21:23   #116
 
Rodryg's Avatar
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
Niby wiedziała czego się spodziewać po przebraniu ale i tak była zaskoczona, zwłaszcza opalenizną. W Ustalav trudno było się opalić a z jej bladą cerą miala wrażenie że może to być niewykonalne w jej przypadku, niestety nie miala lustra by w pełni ocenić jak wygląda. Sam strój był całkiem ładny choć trochę skąpy, co było zabawne bo w rzeczywistości wciąż była ubrana, przypominało jej to jedną z jej “powieści” choć tam iluzja była zastosowana w drugą stronę.
- No miał rozmach, nie da się zaprzeczyć. Jak wyglądam ? - Wykonała obrót tanecznym krokiem powiewając iluzoryczną chustą która była ciekawym dodatkiem.
- Myślicie że za dużo widać ?
Wszystkie trzy dziewczyny, a zwłaszcza Ramiel i Karendis, energicznie pokręciły głową na pytanie czy nie za dużo widać.
- Musimy sobie takie kupić prawdziwe. - mruknęła Ramiel i popatrzyła na bliźniaczki.
- A nie chcecie aby poszukać grzybów? - zapytała.
- Chyba już nie ma grzybów. - Powiedziała Karendis, a Ramiel przewróciła oczami.
- Ale zawsze możemy kupić grzybów na targu! - powiedziała Eleril.
Elphira w pierwszej chwili nie załapała co miała na myśli Ramiel, następnie uśmiechnęła się łobuzersko. Tego się nie spodziewała po małżonce, niestety Karendis odrzuciła propozycję a Elerin oczywiście nie załapała podtekstu.
- To może pójdziecie i sprawdzicie co mają ? Tylko bez sprzeczek, ładnie proszę.
- Eleril, wiesz, musisz pilnować naszych czarodziejek, aby ich jakowe potwory nie dopadły. Ja szyszków uzbieram. - Powiedziała Karendis, a Eleril chwyciła za rapier.
- Tak, na przykład paskudne trolowe wiedźmy. - Warknęła Ramiel.
Elphira uśmiechnęła się złowrogo do Karendis bo w jej głowie pojawił się pewien plan.
- Nie martwiłabym się trollowymi wiedźmami, nasza dwójka potrafi wywołać opad szczęki. Prawda skarbie ? - Zbliżając się do Ramiel szepnęła jej do ucha.
- Wiesz mówiłam że strach z nich spuścić oko gdy są razem, ale osobno już nie jest źle.
- Osobno bywają urocze, zwłaszcza Eleril. - powiedziała Ramiel.
 
Rodryg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06-03-2023, 14:21   #117
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Karendis pogwizdując odeszła do lasu.
- Czy to nie jest trochę dziwnie. – powiedziała Eleril.
- Nie powiedziałabym… – rzekła Ramiel…

Po pięciu minutach naglę do środka wpadła ciemnoskóra kobieta, która zaraz wciągnęła do środka nieco nieogarniętą Minkajkę o bardzo dłukich włosach.
- Hej, jestem Agnes. Arachnolożka. Czy ja i moja dziewczyna możemy się ukryć tu przez chwilę? – zapytała z cheliackim akcentem.
- Jak Karendis tu wejdzie… – powiedziała cicho Ramiel.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 06-03-2023 o 15:29.
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07-03-2023, 19:29   #118
 
Rodryg's Avatar
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
Teraz pozostało tylko spławić Eleril i miałyby czas dla siebie, właśnie zastanawiała się czy najprościej nie byłoby tego powiedzieć bez owijania w bawełnę zważając że elfka czasami nie była kumata na tym polu. No ale zanim mogła przystąpić do działania plan szlag trafił, z przytomniejszą głową mogła zastanowić się czy nawet nie lepiej że tak się stało.
- Wyobraź sobie co by dopiero było gdyby Eleril dała się spławić a one wpadły tutaj akurat gdy my byłybyśmy zajęte “obowiązkami małżeńskimi”... to dopiero byłoby niezręczne. - szepnęła próbując znaleźć pozytyw w całej sytuacji.

- To zależy przed kim lub czym się chowacie ? - Czarodziejka spytała pary zastanawiając się co za kłopoty je znalazły tym razem.
- Mój eks i jego brat... Jest piękny, ale źle przyjmuje rozstania. - powiedziała, gdy jej dziewczyna zaczęła dziwnie klikać.
- Ja ci dam obowiązki małżeńskie. - Mruknęła Ramiel, Elphira w odpowiedzi uśmiechnęła się tylko łobuzersko nim zwróciła się do przybyłych.
- Na zasadzie że próbuje odzyskać względy na wszelkie sposoby czy raczej że tylko śmierć cię od niego wyzwoli ? I czy wszystko z nią w porządku ?
- Wiesz tak pośrednio. A co do Xi, wiem, ona teraz nie wygląda normalnie. Xi, zrób się śliczna. - Powiedziała arachnolożka i Minkajka zmieniła się w humanoidalnego pająka.
Eleril wpatrywała się w nią osłupiała Ramiel uszczypnęła się dwa razy.
Elphira zamrugała parę razy próbując pojąć co widzi, przypomniało jej to jednego podróżnika sprzed lat i jego opowieści o Tian Xia. Jakoby w jednym z regionów grasowały ludożercze kobiety pająki rządzące całym regionem poprzez sieć terroru i manipulacji, wtedy myślała ze ją po prostu wkręca teraz nie była pewna. Uderzyło ją nagle że Agnes przedstawiła się jako arachnolożka a nie archeolożka, czy to nie było coś od pająków ?
- Ten można prosić o ekspertyzę arachnologiczną ? - wypaliła.
- Jest piękna i seksowna! - powiedziała Agnes.
- Nie mnie oceniać kto co lubi i co wyprawia w sypialni... Tylko to opinia osobista czy zawodowa ?
- Rozsądnej osoby... Tak to jest to Anadi, ale nie mamy zbytnio czasu na rozkminianie... - powiedziała Agnes.
Czarodziejka spojrzała w stronę towarzyszek zastanawiając się co myślą o tej całej sytuacji.
- Trzeba bronić cnych... Trzeba bronić niewiast! - zawołała Eleril.
- Ciekawi mnie jej chłopak. - powiedziała Ramiel.
 

Ostatnio edytowane przez Rodryg : 07-03-2023 o 19:51.
Rodryg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09-03-2023, 18:53   #119
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Minęło kolejne pięć minut.
Nagle usłyszeli skrobanie i do środka wtargnęły dwa pająkopodobne stwory…
- Wr..óć Mi..ła. – powiedział jeden z nich.
- Podziwiam ją za konsekwencję w wyboru partnerów. – powiedziała ramiel unosząc brew.
Eleril dobyła broni.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 09-03-2023 o 18:56.
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12-03-2023, 18:33   #120
 
Rodryg's Avatar
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
- Panowie do cholery tak nie wypada wpadać i damę nagabywać. I wy się jeszcze dziwicie że odmówiła zalotów i nie jest zainteresowana... Nie wstyd wam ? - Elphira zwróciła się do stworów licząc że da się uniknąć rozlewu krwi i przemówić im do rozsądku, nawet jeśli nie była pewna czy mają pojęcie wstydu.
- Al.. le On..na je..est pie...nka.
- Piękna nie piękna, z tego co słyszałam to się rozeszliście.
- On-na ukr... radła mi... i ją-ą. On...na zgi...nie, będź...emy ra...zem.
- Po pierwsze, zawsze możemy żyć we troje. Jak chciałam się ochajtać z tym Wasylem, to nie robiłeś kłopotów. Po drugie jak znaleźliśmy ją w gnieździe os, i pytałam, czy jej nie zjesz, jak zostawię was samych, to powiedziałeś, że jej nie zjesz, bo po Anadich ci cukier skacze.
- I tym sposobem zostałam doradztwem do spraw związków. - Elphira westchnęła pod nosem widząc w co się dała wciągnąć.
- No czyli to jest dłuższa i skomplikowana znajomość. Chyba powinniście rozmówić się jak dorośli zamiast wpadać w morderczy szał.
- Etercapy mogą mieć wysoki cukier? Jakieś anadi są słodkie? To nie są informacje jakich pragnę. - Powiedziała Ramiel.
- Uratowałaś Niewiastę w Potrzebie... I jej nie zjadłaś... - powiedziała skonfundowana Eleril.
- Al-menty? - zapytał zawstydzony Ettercap.
- Jakie alimenty ? Czy ja chcę wiedzieć ? - Spytała zdezorientowana Elphira.
- Pię..ć wie..lkich mu..chów mie...sięcznie i kro...wa. - rzekł stwór.
- To chyba tak nie działa.
- Ja...a zdra...azony. Kro...wa do...bea przy...jció...ka... Kro...owa na...j mni...ej.
- Krowę mogę mu kupić. One są wstrętniejsze od psów, a to trudno przebić....
- Czyli doszliście do porozumienia ? - Elphira wolała się upewnić.
- Ta...ak. - powiedział Ettercap.
- No chyba... A wy co tu robicie... - zapytał Agnes.
- A czekamy na znajomą. - Odpowiedziała Elphira wcale nie mijając się z prawda choć plany były inne.
- Tia, jakby weszła nieco wcześniej, to rzuciłaby zabawnym komentarzem. - mruknęła Ramiel.
- Jakim? - Zapytała Eleril niewinnie.
- Nie chcesz wiedzieć. - powiedziała Ramiel.
- No to było osobliwe. - Rzuciła Elphi do Ramiel.
- Aaa, że Karendis boi się pająków! - zawołała Eleril. Agnes wyszła.
- Nie... - powiedziała Ramiel.

Dyplomacja: 18+12=30

 
Rodryg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:34.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172