Wiśniewskiemu przestawało się to wszystko podobać zrobił co mógł, żeby odwrócić uwagę. Skoro gadanie nie pomogło spróbuje znaleźć jakieś miejsce z alarmem przeciwpożarowym podpalić szmaty i chemikalia które zabrał ze sobą!
To powinno wszcząć alarm, a potem spróbuje wykorzystać sytuacje, żeby wyskoczyć oknem w klopie i robić za kierowcę ucieczkowca. |