Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-09-2007, 14:15   #40
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Albreht słysząc rozmowę Vintiliana i Kate. Obrócił się w siodle do nich.

- Wszystkiego wszakże dowiemy się na miejscu, nie sądzę iżby tak znany mag tak się zabawiał.

Było gdzieś trzy godziny po południu. Lato tego roku było gorące, więc słońce nie żałowało i grzało do przesady. Drużyna znajdowała się właśnie w połowie drogi, kiedy nagle z naprzeciwka nadjechało trzech widocznie gdzieś spieszących się ludzi. Pędzili na swoich koniach, jakby byli na jakichś wyścigach. Gdy wymijali grupkę, to mało brakło, żeby jeden z nich wpadł prosto na konia Bruna. Chwilę spłoszone zwierzę przysiadło na tylnych nogach i Brunowi z trudnością udało się opanować wierzchowca. Całe szczęście zdążył on w ostatnim momencie zareagować.

- Idioci zajeżdżą konie albo kogoś jeszcze stratują tak pędząc. Idioci, aby was wywałaszyli. – zakrzyknął w kierunku oddalających się jeźdźców.

Po chwili na poboczu drogi oczom ukazało się miejsce zbrodni.
- Dlatego pędzili na złamanie karku – mruknął do towarzyszy – Kto się zna na ranach bo zraz nam tu umrze, kim jesteście i dlaczego was tak urządzili, to tych trzech co nas przed chwilą mineli.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline