Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-09-2007, 16:08   #29
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
Szlag by trafił, niewinne zwierzę muszę ranić, Światło przebacz...

Ranny niedźwiedź padł na drogę. No i dobrze, leż tam, nie ruszaj się...

Sexi Dżej trafił zielonego knypa. Bosko. Wreszcie jakiś przydatny chłop pod ręką! Reszta zaś, idioci skończeni, zamiast ścigać resztę tałatajstwa wymachując mieczami i wydając dzikie wrzaski [naprawdę, wierzę, że tylko to potrafią...] rzucili się tak zwaną kupą na jednego ledwo żywego goblina.

- Odejdźcie lepiej łamagi, nim zrobi wam krzywdę – westchnęłam z dezaprobatą. – Świetny strzał, Dżej! – poklepałam Jacoba po ramieniu uśmiechając się do niego. – Dobrze wiedzieć, że KTOŚ tu potrafi walczyć...

Podeszłam tymczasem do rannego niedźwiedzia, który pomrukiwał z bólu.
- Are kna, are kna, eleni va sorewa Almena thien! – rzekłam uspokajająco.
Podeszłam do niego powoli, mając nadzieję, że rozumie moje dobre intencje. Zanurzyłam dłoń w gęstym futrze, chwytając za strzałę.
„Milo było cię znać, Almena...”
„Zamknij się, nababrałam, to teraz muszę posprzątać”
- Bądź dzielny ^^’’’ – poprosiłam niedźwiedzia i szybkim ruchem wyjęłam strzałę, natychmiast przykładając do rany mały opatrunek z leczniczych ziółek.
Mam nadzieję, że miś da się opatrzyć.

- Gadaj! Co Was tu sprowadza?! – Dżej wypytywał tymczasem goblina.
- A co Cię... to obchodzi, człowieku? Jesteś jedynie... marną istotą, która... i tak zginie!
„Bosko to brzmi w splamionych krwią ustach konającego zielonego knypa, prawda?” – stwierdził mój kochaś.
„Prawda” – przyznałam w myślach.
Sexi Dżej skrócił knypa o głowę [czyli w sumie nic z kurdupla prawie nie zostałoXD]
„Łe no;( A tak fajnie dławił się krwią!....”
„Prawda... znaczy tfu; znajdź sobie inną rozrywkę, sadysto!” -_-
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.
Almena jest offline