Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-03-2023, 15:05   #20
Efcia
 
Efcia's Avatar
 
Reputacja: 1 Efcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputację
Kej’kerni widziała czym mogłoby skończyć się przebudzenie się piasożerów. I za żadne skarby nie chciała do tego dopuścić. Ruszyła więc szybko do kajuty by za brać mieszankę potrzebną do ponownego wprowadzenia wierzchowców w głęboki sen.
Nawet nie popatrzyła w którą stronę dobiegła jej pan mąż. Więź jaką wytworzyła się między nią a wytatuowanym wojownikiem, podczas lat w których docierali się jako partnerzy, jako wojownicy i jako towarzysz była niemal telepatyczną więzią. Rozumieli się bez słów. Dogadywali swoje zamiary. Dlatego też Redgardyjka wiedziała, że jej mąż podjął właściwe kroki, tak jak i ona. Wiedziała również, że ich działania nie zdublują się i nic nie zostanie zaniechane.
Kobieta miała nadzieję, że żaden z marynarzy czy podróżnych nie wpadnie na głupi pomysł by na własną rękę próbować poskromić lub okiełznać ich wierzchowce. Źle skończyłoby się to dla takiego głupca.
Pokład statku, pomimo iż był twardy, nie był jak stały ląd, do którego przyzwyczajeni byli Redgardianie. Zachowanie tutaj równowagi nie było takie proste. Dodatkowe trudności nastręczała zaistniała sytuacja.
Córka Rihada zwinnie jednak pokonała przeszkody w postaci czy to rzeczy czy ludzi i szybko dotarła do do kajuty. Z ich rzeczy wyciągnęła potrzebne ampułki i ruszyła prowizorycznych stajni, w której wielkie jaszczurki przebudzały się.
 
__________________
- I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała.
- W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor.

"Rycerz cieni" Roger Zelazny
Efcia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem