Gdybym ja się skupiła tylko i wyłącznie na tym co chce moja postać to Spoon byłby już z czapką u Camdena, bo ON zaoferował realną pomoc w uratowaniu Brusili.
No i rządy Mitry też nie specjalnie uwierały Spoona więc "jakoś" dalej byliby z Mitrą i Brusillą jedną wielką kochającą się rodziną.
Dlatego naprawdę mnie męczą próby wypracowania kompromisu zwłaszcza w zestawieniu go z twierdzeniem, że moja postać nie idzie na żadne kompromisy bo nie gra to z jej rysem psychologicznym.XD
Bo sama mam wrażenie, że staje na rękach żeby jednak swoją postać trochę "nagiąć".
No ale gra jest dla mnie trudna już po całej akcji z zabraniem artefaktów i teraz jak czytam, że w sumie to nie ma nic złego w PVP.
To w tej chwili Spoon powinien popędzić po czapkę i zanieś ją do Camdena uprzedzając go o wszystkim i stając w jego obronie z narażeniem życia.
Więc tak po prostu po ludzku waham się czy chce mi się w tą przygodę dalej grać. Bo może już faktycznie to nie ma sensu.
Ostatnio edytowane przez Rot : 12-03-2023 o 21:57.
|