Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-03-2023, 08:17   #35
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Redgard również poznał, że krajan czyni coś Piaskożerom, co ma na nie wpływ. I jakkolwiek widać, było że z przybyłych piratów ma najmniej nieprzyjazne zamiary tak czynem tym kupiłby sobie nieprzychylność Yareda, gdyby nie fakt iż w istocie niebezpieczeństwo istniało. A trzask desek był tym co należało zażegnać w pierwszej kolejności. I cokolwiek Nazz czynił, zdawało się działać. Zarówno na piratów jak i zwierzęta. A to zasługiwało na możliwość uznania.

Pojawienie się żony w zupełności odwiodło już Yareda od ewentualności użycia siły. Widział w jej oczach drapieżny błysk gdy mijała piratów, ale po za tym nie uczyniła przeciw nim niczego. A mogła wiele. Wiele i okrutnie, bo darzyła te zwierzęta silnym uczuciem przynależnym wszystkim kobietom od zwykłych śmiertelniczek, poprzez potomkinie Yokudy, aż po samą Leki. Uszanował więc dzisiejszą łaskawość żony i kontynuując cichy uspokajający gwizd, kucnął obok Piaskożerów, by jego zapach był im silniejszy od potu marynarzy, jednak nie tracąc z oczu niedoszłych napastników.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem