Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-03-2023, 21:14   #104
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Widok z dachu chaty Antoni, na który wystawiona jest tylko Mara

Na ścieżynce prowadzącej, jak wynikało z opisu mieszkańców wsi, do ruin zamku pojawił się jegomość. Z racji mnogości drzew i krzewów, spostrzegła go dość późno, lecz nie zbyt późno aby wprowadzić plan w życie. Gosć odziany był zwyczajnie, to jest tak jak zbiry które zostały nie tak znów dawno ubite. Mężczyzna miał na sobie zbroję, u pasa miecz a w ręce … worek. Bandyta nie krył swojej obecności, Olga miała wrażenie iż wręcz przeciwnie, zależy mu na wykryciu – szedł środkiem, nie starał się skradać ani tłumić odgłosów.

Olga już miała wszczynać alarm, gdy zbir zatrzymał się, zerknął w stronę wsi, przykląkł i zaczął grzebać w worku. Po chwili wyciągnął z płótna … ludzką głowę, po ściekającej jeszcze krwi, widać było że świeżo ściętą. Mężczyzna z lekkim obrzydzeniem, lecz bez większych emocji pochwycił czerep za włosy, szmatę cisnął w krzaki i szedł dalej, bacząc aby ściekająca posoka nie ubrudziła mu butów, a ów przedziwne trofeum było doskonale widoczne.

Olga musiała podjąc szybką i SAMODZIELNĄ decyzję.
Czy plan się zmienia, czy może jednak nie?
Co powiedzieć Falkonowi który czeka skryty za chata?
Jak zareagować?
Co zrobi Mafred? Przecież lada chwila go obaczy!
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline