Pralnia Pyotr uniósł brew.
- W Stanach? Powiedziałbym, że mało kto nie ma... wybacz Jeff, ale macie na tym punkcie bzika i nie ważne co powiesz, swoje wiem. Jak żadna inna nacja. Macie bzika i tyle, ale pukać można. Malvin będzie rozmawiał przez drzwi. Chcąc nie chcąc znają go i pełni funkcję. Nie, Malvin?
- Jednak samochody to dobry wstępny wyznacznik. Nie znam Amerykanina który by porzucił wóz.
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 03-04-2023 o 21:51.
|