Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-04-2023, 21:34   #109
Elenorsar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
Jak to głowa? Niespokojna myśl drążyła umysł śmieciarza. Czyli polegli. Wykryto ich podstęp. Nie tak miało być. Z jego winy jakieś dziecko zapewne zginęło. Falko prawie by się załamał, ale nie było na to czasu, trzeba było działać. Tylko co?

Na chwilę znieruchomiał, a jego umysł zaczął działać jak skomplikowana maszyna łącząc punkty w umyśle. Najistotniejsze do czego udało mu się dojść, to fakt że skoro ich wykryli, to i nie mają co już się kryć. To przepadło. Druga najważniejsza rzecz jaką mógł stwierdzić to wiedza, że skoro jeden ze zbójów tutaj jest, to w ruinach pozostał ostatni, nie licząc kapłana. Czyli temu nie można pozwolić cofnąć się do ruin. Zakatrupić na miejscu, aby nie mógł wyrządzić więcej krzywd. A co dalej? Dalej miał plan, ale nie było co teraz go roztrząsać, opowie o nim, gdy plac nasiąknie świeżą krwią.

Nie chcąc pozwolić, by przybysz przemówił, ani pokazał wieśniakom co się stało, bo to mogłoby mieć właśnie tragiczne skutki, ruszył wzdłuż domu, dalej w ukryciu, choć zbroja nie ułatwiała mu tego i rzęził nią strasznie, roznosząc chrzest metalu po okolicy. Będąc już na winklu, wyczekał tylko gdy wróg przekroczy linię ostatniego budynku i ruszył w stronę zbira wymachując w jego cielsko nowo nabytym orężem, mając nadzieję że tak jak w planie, Manfred zajdzie go od tyłu odcinając mu drogę ucieczki. Istotne było, aby nikt nie zobaczył głowy.

Rzut 1: 54, SW 29+10=39, nieudany
Rzut 2: 23, Ukrywanie się - Zr 29-10-10=9/2=5 nieudany
Rzut 3: 19, SW 39, udany
Rzut 4: 55, S 29, nieudany

 

Ostatnio edytowane przez Elenorsar : 05-04-2023 o 12:51.
Elenorsar jest offline