Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-04-2023, 19:55   #136
Rodryg
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
Idąc przez miasto czarodziejka zastanawiała się czy miejscowi brali umarlaków za przebierańców czy też byli tak znieczuleni na dziwactwa że uznali to za kolejną przyszłą atrakcję ? Tak czy inaczej sytuacja mogła zrobić się nieprzyjemna gdyby umarłych naszła ochota by coś przegryźć, trzeba było liczyć że Czaszkowski szybko opanuje sytuację i że to nie jest podstęp.
- Dobra, czas się przygotować bo idą “goście”. - Popatrzyła po dziewczynach gdy zauważyły nadchodzącą trójkę. Zważając że na Eleril spocznie ciężar walki na froncie zbliżyła się do fechmistrzyni z inkantacją na ustach.
- To cię uchroni przed nadchodzącym złem. - Powiedziała gdy zakończyła inkantację, nakładając krąg ochronny, miała nadzieję że nie będzie miał negatywnej reakcji z krwią diabelstwa.
- A to na dodanie pewności siebie. - Jej małżonka dołączyła z własnym zaklęciem.

Nieumarli zaskoczyli ją swym żądaniem. Zamrugała zdezorientowana na chwilę zastanawiając się czy Czaszkowski nie tyle spartolił zaklęcia co ktoś inny ukradł mu kontrolę nad umarłymi?
- My nikogo siłą nie trzymamy ? Niby komu je oddacie ? - Zapytała choć wątpiła by otrzymała odpowiedź.


Elphira: Circle of Protection (Evil)
Ramiel: Heroism

 
Rodryg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem