| Patrząc po nadesłanych kartach i opisach postaci, to wychodzi raczej na to, że nie potrzebne mi te czujniki i bazy danych, za to co mnie zdziwiło brakuje negocjatora. Wobec czego jeśli się gdzieś pojawi dyplomata, to dźwignę, bo mam najlepsze predyspozycje z czwórki [nie wiem jak Keth].
Valeri nigdy nie była gliną, czy trepem, choć zdarzało się jej współpracować. Bardzo prawdopodobne, że skrzyżowała drogi z kimś z obecnej załogi nawet bardzo, bardzo dawno, kiedy była jeszcze nastoletnią siksą. Ona sama twierdzi zawsze, że nie pamięta i zbywa to zmieniając temat.
Mógłbym napisać maleńką fabularkę, ale póki co nie chce wchodzić w wasze buty.
Czy można by gdzieś zgromadzić podstawowe informacje o członkiniach i członach załogi? W sensie: Imię, funkcja w załodze, ew. rasa, czy pochodzenie. Zawsze mam problem, żeby to spamiętać, szczególnie imiona.
Co do nazwy to statku: Amber brzmi mi za miękko i niestety kojarzy się z bursztynem. Może Loki, lubię proste i krótkie nazwy, nie cierpię udziwnionych, żebym musiał sprawdzać pisownię, jak chcę użyć w fabularce. Tak np. Perfekcyjna Niedoskonałość brzmi świetnie, ale jest za długie.
Co do pakietu to będzie jak będzie, nie ma co wymyślać, nim Keth nie wróci i nie zajmie stanowiska. http://lastinn.info/attachment.php?a...d=168398806 2
Propozycje zaczepek:
Dla Samary - wymiana dysków na informacje, koleś, który miał poprowadzić kobietę do pasera, nie zjawił się w porcie na czas, sprawę wzięła w swe ręce pilot i swoimi kanałami namierzyła kupca, oraz wzięła udział w negocjacjach. Dla Valeri negocjacje, czy tam dyplomacje, dla Samary, co tam sobie podepnie. Jak się później okazało to właśnie Valeri spowodowała, że kontaktor się nie zjawił wystawiając go niedługo wcześniej agentom. [wolę Dasilva pisane razem]
Dla Zeke de Vries: Przejęty frachtowiec należał do grupy, która od dłuższego czasu grała na nosie siłą navy, przemycając systemy uzbrojenia i maskowania. Jedną z aresztowanych była nastoletnia Valeri Bushe, dziewczyna łatwo poszła na współpracę, nie przejawiając przywiązania do opiekunów. Nie było nawet jasne, czy jest współwinna, czy ofiarą. Nastolatka z wszczepem eksperckim. Nikt nie wierzył, by taki zabieg, był jej własnym pomysłem. Zeke, został jej opiekunem i kuratorem i nawet porucznik nie wprowadził w jego życie tyle skrajnych uczuć, odczuć i emocji. Kiedy się wreszcie rozstali z woli wyższych instancji, obiecał sobie jej nigdy więcej nie spotykać, choć w portkach go cisnęło. Stało się inaczej, spotkali się jeszcze wielokrotnie i zawsze tak samo. Kajdanki, ona grała ofiarę, on twardziela i znów kajdanki i...
Dla mnie [negocjacje] - chyba, że nabędę wcześniej, dla Zeke - niezapomniana znajomość.
Nie wiem, czy tak to powinno wyglądać i czy pasuje do profili waszych postaci. Mogę wziąć już tylko jedno z proponowanych powiązań, to znaczy profity, bo wydarzenia mogły mieć miejsce.
Mam już jedno powiązanie z profitami z Malcolmem - tam koniecznie pilot, bo chodziło o szybką ucieczkę. |