Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2023, 13:32   #10
Prince_Iktorn
 
Prince_Iktorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Prince_Iktorn ma wyłączoną reputację
Partolowiec dotarł do statku emisariuszy w czasie krótszym niż minuta. Po chwili zadokował przy włazie awaryjnym, po czym z cichym sykiem zmiany ciśnienia, pokrywa otworzyła się. Wędrowniczka i Cioldan znaleźli się twarzą w twarz z grupą Thaerańskich żołnierzy. Wyczuleni na Moc i emocje natychmiast poczuli strach, nerwy, podniecenie. Żołnierze weszli na pokład bardzo ostrożnie, ich gotowość do działania była niepokojąca. Po pierwszej wymianie zdań i pytaniach o dokumenty Cialdanowi i Wędrowniczce udało się jednak kompletnie uspokoić Thaerańczyków.

- Cieszę się, że nie jesteście piratami. – jeden z żołnierzy rozmawiał z dwójką pasażerów, podczas gdy pozostali kontynuowali pobieżne oględziny statku.
- Mieliśmy tu naprawdę ciężką sytuację – lekko ściszył głos, jakby bał się podsłuchu, co na pokładzie statku robiło niemal absurdalne wrażenie - mieliśmy prawdziwą bitwę, wyobrażacie sobie?
- Patrol systemowy pełnił służbę w obszarze przestrzeni wylotowej dla statków z Cularin, rutynowe zadanie dla kadetów, dosłownie. Zwykle nic się nie dzieje, więc często na takie loty trafiają młodzi piloci i żołnierze, żeby się wdrożyli, rozumiecie. Nic specjalnego. No i niedaleko nich z nadprzestrzeni wyskoczyły dwa wielkie kontenerowce. Znów, niby nic poważnego, prywatny właściciel, sygnały transponderów dobre, wszystko wydawało się w porządku. Okazało się jednak, że jeden z nich miał problem. Awaria silnika skokowego. A w jednym z patrolowców mieli akurat grupę szkoleniową techników. Oczywiście zaoferowali pomoc. Tamci odmówili, ale gdy patrolowce były już bardzo blisko, pilot zameldował że w kontenerach mają podwyższone odczyty ciepła. Oczywiście ich o tym poinformowali. No i wtedy się zaczęło. Te statki to byli piraci! Jeden kontener skrywał hangar na myśliwce, wyobrażacie sobie?! Te ich ścierwojady wystartowały i zaatakowały naszych. Na światło gwiazd, jeden patrolowiec miał szczęście i zdołał wytrzymać, ale drugi – Wędrowniczka i Cioldan niemal namacalnie poczuli smutek i palący gniew żołnierza – nie dał rady. Dziewięciu ludzi, dwóch opiekunów i siedmiu kadetów…
Po chwili Thaerańczyk opanował się.
- Na szczęście flota ma dobrze opracowane koordynaty do skoków wewnątrzsystemowych. Gdy tylko dostali wezwanie od ocalałego patrolowca, na miejsce wskoczył krążownik „Vanguard”, nasz statek- duma była słyszalna w głosie jak i odczuwalna.
- Myśleliśmy że zaraz ich posprzątamy, ale te dranie zrobili nam kolejną niespodziankę. Kolejne dwa kontenery skrywały działa turbolaserowe. Te kontenerowce to prawdziwi piraci, statki- pułapki jak dawniej w czasie wojny! Krążownik wypuścił nasze myśliwce, artyleria pokładowa zaczęła z nimi wymianę ognia. Oni chyba wiedzieli, że nie mieli szansy wygrać, ale chcieli naprawić ten uszkodzony silnik skokowy. Na szczęście nasz Kapitan im na to nie pozwolił. Gdy nasz ostrzał zniszczył im drugi silnik i na miejsce bitwy zaczęły przybywać nasze posiłki, nieuszkodzony kontenerowiec po prostu uciekł. Zostawił tego drugiego i swoje myśliwce i zwiał. To też nie był koniec. Myślicie, że oni się poddali? Myśliwce walczyły do ostatniego a potem nasze grupy szturmowe musiały zdobywać ten kontenerowiec korytarz po korytarzu. I co znaleźliśmy? Niewolników. Ponad dwa tysiące, przewożonych w tych kontenerach. Z jakiejś rasy z Odległych Rubieży. Żadne nie ma dokumentów, większość nawet nie mówi galstandardem. Flota musiała zebrać prawie wszystkie droidy portokolarne, do tej pory zajmują się rejestrowaniem tych istot i udzielają pomocy… powiem wam jeszcze że mój kuzyn jest w obsadzie mostka i podobno teraz w śledztwie wyszło że kapitanem tego statku-pułapki był ktoś powiązany z Czarnym Slońcem… ale się rozgadałem.

Wędrowniczka i Cioldan poczuli zaskoczenie, zdziwienie, zalążki niepokoju i ostrożności?

Jeden z żołnierzy podszedł i pokazał mu ręczny czytnik z włożonymi dokumentami podróżników. Informacje o przynależności do gabinetu vicekanclerz senatu wyświetlały się jako hologram.
Wysłannicy bez problemu wyczuli kompletne zaskoczenie ze strony Thaerańczyków.
- Dlaczego nie powiedzieliście że jesteście wysłannikami Senatu?
 
__________________
-To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację.
Prince_Iktorn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem